Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy wręczyli urzędnikom petycję ws. Gedanii [ZDJĘCIA]

Maciej Pietrzak
Petycja została ostatecznie złożona w biurze obsługi mieszkańców.
Petycja została ostatecznie złożona w biurze obsługi mieszkańców. Karolina Misztal
W gdańskim magistracie złożono petycję przeciw budowie na historycznej działce dawnego klubu Gedania, na którym powstać ma osiedle mieszkaniowe. Od maja właścicielem terenu jest deweloper Robyg, któremu sprzedała go spółka Gedania SA.

Grupa mieszkańców Dolnego Wrzeszcza, gdzie przy ul. Kościuszki znajduje się teren historycznego klubu KKS Gedania, na czele z prawnikiem Kacprem Płażyńskim, złożyła w środę w gdańskim magistracie petycję przeciwko budowie osiedla mieszkaniowego na wspomnianej działce. To reakcja na majową sprzedaż terenu przez spółkę Gedania SA deweloperowi Robyg za 16,5 mln zł.

- Przez około półtora miesiąca udało nam się zebrać ponad 2200 podpisów mieszkańców Dolnego Wrzeszcza, Gdańska, a także innych osób zainteresowanych sprawą, nawet mieszkających obecnie za granicą. Mamy nadzieję, że prezydent Paweł Adamowicz wsłucha się w ten głos i nie dopuści do budowy osiedla mieszkaniowego na historycznym terenie Gedanii - mówił przed Urzędem Miejskim Kacper Płażyński.

Czytaj też: Spór wokół terenów po Gedanii Gdańsk. Spotkanie mieszkańców i petycja do Pawła Adamowicza [ZDJĘCIA]

Autorzy petycji, którzy uprzednio nie umówili się na spotkanie z władzami miasta, nie mieli jednak okazji bezpośrednio przekazać pisma prezydentowi, który przebywa na urlopie. Nie wyszedł do nich także żaden z wiceprezydentów, których jak wyjaśnił ochroniarz albo nie było w tamtym momencie w gabinetach albo byli zbyt zajęci. Petycja została ostatecznie złożona w biurze obsługi mieszkańców.

Do środowej akcji odniosła się za to rzeczniczka prezydenta Magdalena Skorupka-Kaczmarek.

- Pragnę przypomnieć, że w maju po transakcji na linii Gedania SA-Robyg miasto złożyło dwa wnioski. Pierwszy do Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa w celu rozwiązania umowy użytkowania wieczystego tych terenów i powrót ich do zasobu gruntów Skarbu Państwa. Drugi wniosek dotyczący możliwości popełnienia przestępstwa przez przedstawicieli KKS Gedania (a następnie Gedania SA). Z Prokuratorii nie było jeszcze żadnej reakcji w sprawie, prokuratura z tego co wiem prowadzi już czynności, m.in. przesłuchania. Pan Kacper Płażyński jako prawnik powinien zdawać sobie sprawę z czasu jakiego wymagają te procedury i możliwości prawnych - podkreśla rzeczniczka.

Zwrot w sprawie terenów Gedanii. Miasto pozywa spółkę

Na majowej konferencji prasowej wiceprezydent Wiesław Bielawski zapowiedział też, że dopóki Prokuratoria i prokuratura nie zakończą swych działań, to nie będzie mowy o żadnej zmianie planu zagospodarowania przestrzennego terenu Gedanii, który pozwalałby Robygowi na budowę osiedla.

Przypominamy, że zdaniem władz miasta prezes Gedanii SA Zdzisław Stankiewicz nigdy nie miał zamiaru zrealizować na tej działce celów sportowych, na jakie została mu ona za symboliczną cenę przekazana ponad dekadę temu, tylko przez lata szukał możliwości zarobienia na atrakcyjnej nieruchomości i w maju mu się to udało.

Co zdaniem mieszkańców powinno powstać na pozostającym od wielu lat w ruinie terenie historycznego klubu? Tu pomysły są różne. Część osób chciałaby odtworzenia pełnowymiarowego boiska piłkarskiego. Równie duża jest jednak grupa przeciwników takiego rozwiązania, która ma poparcie Rady Dzielnicy Dolny Wrzeszcz.

- Sądzę, że odtworzenie pełnowymiarowego boiska nie ma sensu. Orlik, inne obiekty sportowe, park i upamiętnienie klubu w postaci np. pomnika czy muzeum byłoby optymalnym rozwiązaniem - uważa Krystian Kłos, przewodniczący zarządu Rady.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki