Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Pomorza nie chcą nielegalnie ustawionych kontenerów na odzież

Przemysław Zieliński (współpraca J.S., ŁB, wie, JŁ)
Janinia Stefanowska
Prezydent Tczewa wypowiedział wojnę bezprawnie ustawianym pojemnikom na odzież używaną. W ostatnim czasie na terenie miasta pojawiło się wiele nowych kontenerów. Problem w tym, że stanęły na miejskich terenach bez zgody urzędników. Jak jest w innych miastach?

Właściciele kontenerów nie płacą za zajęcie pasa drogowego, nie mają też zawartych umów na dzierżawę terenu.
- Wokół pojemników panuje bałagan, są nieestetyczne - mówi Adam Burczyk, wiceprezydent Tczewa. - Również z tego powodu chcemy je usunąć.

Do firm - właścicieli zasobników - skierowano pismo, w którym prezydent Tczewa wzywa do usunięcia pojemników w ciągu 7 dni. Po tym terminie zostaną one usunięte przez służby miejskie i przewiezione do Zakładu Usług Komunalnych. Ich odbiór będzie możliwy dopiero po uiszczeniu opłaty za przewóz i przechowywanie w wysokości 500 zł za jeden pojemnik.
Także w Kartuzach, już od 2 lat, trwa walka z firmami ustawiającymi pojemniki na odzież.

- Próbujemy się kontaktować z firmami, ale bezskutecznie - przyznaje Andrzej Skrobotowicz z kartuskiego Urzędu Miejskiego. - To firmy-widma. Gdy tylko zbierzemy pojemniki, pojawiają się nowe, bez naszej wiedzy ani zgody. W ostatnich latach raz tylko było pismo z prośbą o zgodę na ustawienie pojemników, odpisaliśmy odmownie, ale i tak się pojawiły.

W ubiegłym roku firma odpowiedzialna za sprzątanie miasta zebrała wszystkie pojemniki.
- Gdy właściciel pojemników usłyszał, że ma zapłacić za ich przetrzymywanie na bazie, nie zainteresował się i mamy je do dziś - mówi pracownik PHU Saniko w Kartuzach. - Zawadzają nam, ale firma zbierająca odzież nie ma ochoty ich odebrać.
W Pruszczu Gdańskim celowo do systemu gospodarowania odpadami włączono odzież, by pozbyć się samowolnie ustawionych pojemników.

- Do 1 lipca wyznaczyliśmy na terenie miasta punkty, gdzie firmy mogły stawiać takie pojemniki. Po tym terminie ustawianie ich jest możliwe tylko w porozumieniu z firmą, która wygrała przetarg na wywóz odpadów - tłumaczy Mariola Barzał, kierownik referatu Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta w Pruszczu Gd. - Informowaliśmy o tym firmy, jednak nie zastosowały się one do tego i dalej działają samowolnie. Dlatego w najbliższych dniach podejmiemy zdecydowane kroki.
Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej w Lęborku regularnie stara się usuwać nielegalnie ustawione kontenery na odzież używaną. - Usuwamy je jednak tylko z terenów komunalnych, ponieważ władze miasta nie wyraziły zgody na ich postawienie - informuje Dariusz Raczkowski z MZGK.

W Gdańsku większość pojemników stoi na terenach spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot. Magistrat nie zamierza utrudniać spółkom życia.
- Odbiorcy, który rozstawiają kontenery, działają w oparciu o Ustawę o utrzymaniu porządku w gminach. Jeśli firma spełnia jej wymogi, to jest wpisywana do tzw. rejestru działalności regulowanej przez Wydział Środowiska. Ramy działalności określa ogólnopolskie prawo, więc nie wiem, w jaki sposób mielibyśmy zwalczać taką działalność - mówi Dariusz Wołodźko z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Na Pomorzu dominują pojemniki stawiane przez dwie firmy: Tesso z Gdyni i Wtórpol ze Skarżyska-Kamiennej. Większość skarg o bezprawne ustawianie pojemników dotyczy tej drugiej. Wtórpol posiada w naszym województwie około tysiąca kontenerów.

- Staramy się mieć podpisane umowy na lokalizacje wszystkich naszych pojemników - zapewnia Mateusz Bolechowski z działu PR Wtórpolu. - Niestety, może jednak zdarzyć się tak, że nasze pojemniki są ustawiane bez zgody właściciela terenu i podpisanej umowy dzierżawnej. Problemem jest duża skala działalności naszej firmy, obejmująca cały kraj i częste trudności z ustaleniem właściciela gruntu. Przepraszamy za błędy i jednocześnie prosimy o skontaktowanie się z nami. Pojemniki ustawione w niewłaściwych miejscach postaramy się usunąć, chętnie też podpiszemy umowy na lokalizację kontenerów z każdym, kto wyrazi taką chęć. Zobowiązaliśmy też osobę odpowiedzialną za województwo pomorskie do wyjaśnienia sprawy z władzami Tczewa.

Z przedstawicielami firmy Tesso nie udało nam się porozmawiać.

[email protected]

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki