- Trenerzy już nie raz mi mówili, że gdy mam jeden, maksymalnie dwa kontakty z piłką, tym lepiej dla mnie i dla powodzenia akcji. Tak było dziś, nie zastanawiałem się długo tylko uderzyłem nad bramkarzem, który wyszedł z bramki i padł gol - tłumaczy dla oficjalnej strony klubowej Michał Szubert.
Najważniejsze dla Arki jest teraz to, że w drużynie nastąpiło przełamanie. Gdynianie od kilku ostatnich spotkań przeżywali bowiem poważny kryzys, który spowodował, że wylądowali przy samym dnie ligowej tabeli.
- Dużo ze sobą rozmawialiśmy, powtarzaliśmy sobie, że musimy się dobrze uzupełniać w obronie i wreszcie to się nam udało. Nie sądzę, aby decydująca była zmiana trenera, bo staraliśmy się tym nie przejmować i normalnie pracować - kontynuuje Szubert.
Zdaniem piłkarza gdyńskiego teamu, drużyna nie zamierza oglądać w nieskończoność tabeli. Chce skupić się tylko na kolejnych meczach.
- Nie przyglądamy się tabeli, nie zwracamy uwagi ani na to, co nad nami, ani co pod nami. Patrzymy na siebie. Będziemy się starać podtrzymać dziś rozpoczętą serię zwycięstw - zapewnił Szubert.
Źródło:www.arka.gdynia.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?