Miała dopłacić 4 złote do przesyłki - straciła 800. Kolejne oszustwa internetowe w powiecie kartuskim

W środę 22 grudnia na Komendę Powiatową Policji w Kartuzach zgłosiła się 22-letnia mieszkanka naszego powiatu. Trzy dni wcześniej otrzymała wiadomość SMS od - jak się jej wydawało - firmy kurierskiej. Wynikało z niej, że kobieta musi dopłacić 4,27 zł do przesyłki, inaczej nie dotrze ona na miejsce. W wiadomości był link do strony, na której należało uiścić skromną dopłatę.

- Pani postąpiła zgodnie z instrukcjami, po kliknięciu w link weszła na stronę, gdzie wszystko wypełniła i wygenerowała kod BLIK, za pomocą którego przelała wymaganą kwotę - podaje st. post. Aldona Domaszk, p.o. oficera prasowego KPP w Kartuzach.

Niestety takiego postępowania oczekiwali oszuści, uzyskując tym samym dostęp do kota bankowego 22-latki. Po kilku godzinach kobieta zajrzała na swój rachunek i zauważyła, że zniknęło z niego 800 zł.

W ostatnich dniach mieliśmy więcej podobnych sytuacji. We wtorek 21 grudnia kartuscy policjanci otrzymali zgłoszenia o jeszcze dwóch innych, do jakich doszło w miniony weekend.

W pierwszym przypadku 60-letni mieszkaniec naszego powiatu wystawił w Internecie przedmiot na sprzedaż. Szybko skontaktował się z nim potencjalny nabywca, który wysłał 60-latkowi link do strony, gdzie miał sfinalizować transakcję - fałszywej strony bankowości internetowej. Gdy mężczyzna wypełnił zamieszczony tam formularz oszust miał już dostęp do jego konta. Łącznie 60-latek stracił 2000 zł.

Z kolei 33-letnia mieszkanka naszego powiatu chciała w ostatnich dniach kupić przedmiot, wystawiony na portalu Vinted. Od sprzedającego kobieta otrzymała link do zalogowania się w swoim banku. Chwilę później, za pomocą kodu BLIK, dokonano wypłaty z jej konta na kwotę 700 zł.

Wydawać by się mogło, że piszemy o tym regularnie już co tydzień, ale jak widać wciąż mieszkańcy naszego powiatu padają ofiarą oszustów, najczęściej wykorzystujących stale te same metody. Policjanci niezmiennie apelują o rozwagę i ostrożność, jeśli chodzi o wszelkie transakcje internetowe czy wiadomości/rozmowy telefoniczne, w których dowiadujemy się chociażby o potrzebie dopłaty do przesyłki. Kartuscy mundurowi przygotowali nawet swego rodzaju instrukcję, jak nie dać się oszukać:

Jak działa oszust?

1. Wystawiasz przedmiot na portalu.
2. Bardzo szybko znajduje się potencjalny kupiec, który zazwyczaj posługuje się komunikatorem WhatsApp i wypytuje nas o szczegóły dotyczące produktu.
3. Zgłasza nam chęć zapłaty przez nową usługę lub proponuje zakup połączony z opcją przesyłki kurierskiej.
4. Przesyła nam link prowadzący do fałszywej strony, która łudząco przypomina oryginalną stronę OLX, czy firmy kurierskiej.
5. Link kieruje nas na przestępczą stronę. Znajduje się tutaj formularz, w który mamy wpisać dane karty bankowej lub zalogować się do naszego banku.
6. Po podaniu powyższych danych nie dochodzi do sprzedaży i dodatkowo sprzedający traci swoje środki.

Jak uniknąć oszustwa?

• Uważaj na próby nawiązania kontaktu poza portalem (np. przez komunikator WhatsApp czy Messenger).
• Zapoznaj się z instrukcją płatności przez OLX.
• Czytaj SMS-y z Banku.
• Zwróć uwagę na to, co autoryzujesz.
• Poznaj zasady bezpieczeństwa swojego banku i stosuj się do nich gdy korzystasz z portali aukcyjnych
• Miej ograniczone zaufanie do potencjalnych kontrahentów.
• Oszuści mogą podrobić stronę portalu aukcyjnego – tak samo jak i każdą inną stronę. Dlatego zwracaj uwagę na adres widoczny w przeglądarce.
• Zwróć uwagę na poprawność językową strony, na której przekazujesz dane karty. Fałszywe strony często zawierają błędy, są napisane niegramatycznie.

Jeśli padniesz ofiarą oszustwa natychmiast skontaktuj się ze swoim bankiem. Należy zastrzec kartę w bankowości lub aplikacji swojego banku. Następnie o sytuacji poinformuj Policję.

- Stale prosimy, aby mieszkańcy uważali: w jakie linki klikamy, na jakie strony wchodzimy oraz gdzie podajemy swoje dane - komentuje rzeczniczka kartuskiej policji.

O różnych metodach działania oszustów możecie też więcej przeczytać w artykule poniżej: