Polki jak na razie formą nie zachwycają. W fazie grupowej w kiepskim stylu przegrały z Włoszkami i Holenderkami. Dopiero w ostatnim meczu - ze Słowenią - zapewniły sobie udział w barażach. W tym pojedynku też jednak na kolana nie powaliły, choć ich gra wyglądała już nieco lepiej.
- Myślę, że dziewczyny mają w sobie wiarę w zwycięstwo. Krzywa ich skuteczności rośnie i grają coraz lepiej. Wcześniej ta gra się nie zazębiała, nie było chemii. Jak zaprezentują się tak jak w spotkaniu ze Słowenią, to wierzę, że są w stanie pokonać Białorusinki - mówi Dominika Leśniewicz, była reprezentantka Polski.
Jeszcze kilka lat temu trudno było wyobrazić sobie, że kibice będą drżeć przed meczem z Polek z... Białorusią. Teraz muszą zadawać sobie pytanie, co zrobić, by znaleźć receptę na sukces w tej batalii.
- Musimy poprawić skuteczność w przyjęciu i ataku. Jeżeli to zrobimy, to wtedy myślę, że uda się zwyciężyć - dodała Leśniewicz.
Początek spotkania Polska - Białoruś o godz. 20. Transmisję z pojedynku przeprowadzi Polsat Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?