Donald Tusk sugeruje, że wybory być może są o to, czy 1 września dzieci pójdą do szkoły. Radosław Sikorski chce zwiększenia obecności wojsk NATO w Polsce, a Jarosław Kaczyński podsyca strach przed Niemcami. Takie prześciganie się w straszeniu Polaków jest nieodpowiedzialne. Interes Polski nie może być elementem walki partyjnej. Potrzeba jedności.
Nie podoba mi się także, że w obronie Ukrainy to Polska najgłośniej krzyczy, a przedstawiciele pozostałych krajów UE są coraz bardziej pasywni i zachowawczy. Powinniśmy tak mobilizować kraje zachodnie, żeby każda decyzja w sprawie Rosji, była efektem spójnego i zdecydowanego stanowiska wszystkich członków UE. Tylko w taki sposób Zachód powstrzyma imperialistyczne zapędy Putina.
Jestem zwolennikiem prężenia muskułów, ale nie militarystycznych, tylko dyplomatycznych i gospodarczych - w formie izolacji i dotkliwych sankcji wobec Rosji. Ale solidarnie - wszyscy za jednego. Tylko wtedy nie zostaniemy pozostawieni sami sobie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?