Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mario Maloca z Lechii Gdańsk: Pod koniec meczu złapał mnie skurcz

ŁŻ
Przemyslaw Swiderski
Mario Maloca, w starciu Śląska z Lechią, przebywał na boisku 85 minut. Zawodnik przedwcześnie opuścił plan gry. Z jakiego powodu?

- W końcówce meczu złapał mnie skurcz, co nie zdarzyło mi się nigdy wcześniej. Możliwe, że przyczyną były tutaj warunki, które panowały we Wrocławiu - zdradził w rozmowie z oficjalną stroną klubową Lechii, Mario Maloca.

Piotr Wiśniewski, piłkarz Lechii Gdańsk: Remis może być dobrym bodźcem [ROZMOWA]

Zawodnik odniósł się również do przebiegu spotkania. Nie ukrywa on, że gdańszczanie jechali do Wrocławia po trzy punkty, ale ostatecznie musieli obejść się smakiem.

- Jeżeli chodzi o przebieg meczu, to chcieliśmy wygrać, ale i tak cieszymy się ze zdobytego punktu. Zagraliśmy lepiej w pierwszej połowie. Po przerwie Śląsk mocniej zaatakował, a my czekaliśmy na możliwość wyjścia z kontratakiem, co przyniosło nam kilka szans na otwarcie wyniku - dodał Maloca.

Szansę na poprawę dorobku ligowego gdańszczanie będą mieli w niedzielę. Wówczas zmierzą się w Krakowie z zespołem Wisły. Początek spotkania o godz. 18.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki