Pietrowski przez ostatnie lata nie miał dobrych notowań. Był przez trenerów rzucany na różne pozycje. W tym sezonie spisuje się jednak bardzo dobrze i jest mocnym punktem zespołu. Można nawet powiedzieć, że uczeń przerósł mistrza, bo nieraz prezentował się lepiej niż Łukasz Surma.
- To mój najlepszy sezon. Gram praktycznie wszystkie mecze od początku do końca, z wyłączeniem pauz za kartki. Czuję, że jestem w dobrej formie. Trenerzy to widzą i ja też czuję, że mam jeszcze w sobie spore pokłady możliwości. To na pewno też zasługa trenera Kaczmarka. Ja sumiennie przygotowałem się do sezonu, najlepiej jak mogłem. Prawda jest taka, że trener Kaczmarek zaufał mi i w ciemno na mnie postawił, a ja mu się odpłacam swoją dobrą grą - powiedział Marcin.
Piłkarz nie ukrywa swojego rozczarowania, że do dziś nie został z nim przedłużony kontrakt.
- Jestem bardzo rozgoryczony i przykro mi, że tak zostałem potraktowany - przyznaje. - Przez to zmieniło się moje nastawienie do tego wszystkiego. Byłem zakochany w Lechii, w tej całej otoczce, a zostałem sprowadzony na ziemię. Tak było zawsze, że wychowankowie byli w klubie traktowani gorzej niż zawodnicy przychodzący z zewnątrz. To miało się zmienić, ale na moim przykładzie widać, że tak jeszcze w Lechii nie jest.
Mała rotacja zawodników receptą na sukces Lechii
Marek Citko, menedżer piłkarza, nie tak dawno powiedział, że większe szanse są na to, że Pietrowski odejdzie z Lechii po sezonie.
- Na ile procent zostanę w Lechii? To trudne pytanie - mówi popularny "Jedi". - Cały czas podkreślam, że bardzo chcę zostać w Gdańsku. Piłeczka jest teraz po stronie zarządu. Wraz z menedżerem przedstawiliśmy nasze oczekiwania. I nie są to jakieś wielkie wymagania. Wiem na co mnie stać i czego mogę oczekiwać. Cały czas wierzę, że się dogadamy.
Piłkarz nie wnika w ofertę, ale wciąż czeka na ostateczne rozstrzygnięcie, gdzie zagra w przyszłym sezonie.
- Po to mam menedżera, żeby ruszyć głową. Bo ja cały czas kieruję się sercem, mówiąc o pozostaniu w Lechii. Stąd moje wahania - zakończył Pietrowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?