Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małe kluby mogą zadecydować o zmianach we władzach Pomorskiego ZPN

Brunon Kowalke, współpraca Paweł Stankiewicz
Fot. Zbigniew Brucki
20 sierpnia odbędzie się zjazd sprawozdawczo-wyborczy Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Delegaci wybiorą nowe władze.

Uprawnionych do głosowania jest 117 delegatów, z tym, że bezpośrednich mandatów jest tylko 49. Obligatoryjnie przysługują one, zgodnie ze statutem Pomorskiego ZPN, wybranym delegatom od ekstraklasy do IV ligi włącznie. Pozostałe 68 mandatów jest do podziału między kluby klasy okręgowej, A, B, piłki kobiecej, halowej oraz drużyny młodzieżowe. W dniu wyborów może się jednak okazać, że głosujących będzie znacznie mniej niż regulaminowo uprawnionych. Dla klubów z niższych lig obowiązuje dość skomplikowana formuła wyborcza. Może ona znacząco ograniczyć faktyczną liczbę delegatów. Droga do uzyskania mandatu na zjazd sprawozdawczo-wyborczy przez przedstawiciela m.in. A-klasy nie jest prosta. Potencjalny kandydat na uczestnika sierpniowego zjazdu najpierw musi przejść wybory w swoim klubie. Następnym etapem są konferencje plenarne. Podczas ich trwania przedstawiciele klubów w tajnym głosowaniu wybiorą pomiędzy sobą delegatów z prawem wyborczym na sierpniowy zjazd. Dla wielu kandydatów wybory mogą zakończyć się już na pierwszym etapie. Spotkania odbędą się w Gdańsku w dniach 7 oraz 14 maja. To również obligatoryjne terminy meczów ligowych. W małych miejscowościach mecz to świętość, na którą czeka się przez cały tydzień. Bywa tak, że kandydat na delegata pełni jednocześnie funkcję prezesa, kierownika drużyny, a często również zawodnika. Trudno odmówić pasjonatowi piłki przyjemności, jaką czerpie z meczu, a namówić go w tym samym czasie na udział w konferencji plenarnej. Do tego dochodzi odległość do miejsca organizacji przedsięwzięcia. Niektórzy przedstawiciele klubów będą zmuszeni przejechać nawet 120 km w jedną stronę. To krok w kierunku znacznego ograniczenia liczby potencjalnych delegatów na sierpniowy zjazd.

PLEBISCYT: Pokaż na zdjęciu sportową energię Twojego dziecka i wygraj sportowy weekend nad morzem

Teoretycznie, małe kluby mogą zdecydować o zmianach w pomorskiej piłce. Regulaminowo posiadają przeważającą liczbę mandatów. W praktyce mogą mieć jednak mniej do powiedzenia od klubów stojących wyżej w ligowej hierarchii. Wszystko przez skomplikowaną procedurę wyborczą. W końcu to na najniższych szczeblach ligowej drabinki pracują prawdziwi pasjonaci i społecznicy, którzy oddają każdą, wolną chwilę dla swojego klubu. Czy na jednym z najważniejszych, tegorocznych wydarzeń w pomorskiej piłce może zabraknąć osób, bez których futbol nie miałby szans na rozwój? Niewiele trzeba zrobić, żeby delegat z małej miejscowości poczuł się docenionym i pracował dla dobra środowiska.

Radosław Michalski, prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej: - Trudno pytać przedstawicieli 320 klubów, komu jaki, termin pasuje na konferencję plenarną. Każdemu odpowiada inny dzień. Pytaliśmy o to i od jednych słyszeliśmy, że dobry byłby poniedziałek lub wtorek wieczorem, a inni odpowiadali, że z pracy nie zdążą. Kolejni chcieli w weekend, to innym taka propozycja nie pasowała. To nie jest łatwe. W tej sytuacji ustaliliśmy dwa terminy i każdy powinien dać radę przyjechać. Przecież takie spotkanie jest tylko raz w roku. Nie wiązałbym tego z terminami meczów ligowych. Ja też jeżdżę na mecze i nie zawsze widzę na nich prezesów drużyn. Poza tym taka konferencja nie trwa cały dzień tylko maksymalnie godzinę. Poza tym to nie jest obligatoryjnie w Gdańsku. Kluby słupskie jadą głosować do Słupska, gdańskie do Gdańska, a malborskie do Malborka. Uważam, że to jest robienie sztucznego problemu. Szanujemy kluby z niższych lig, nie dyskryminujemy ich i jesteśmy głównie właśnie dla nich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki