Nocna ulewa w Malborku. Zalane ulice, interwencje strażaków
Skutków ulewy doświadczyli m.in. kierowcy korzystający z drogi wojewódzkiej nr 515. Na ulicy de Gaulle'a w Malborku pod wiaduktem kolejowym niecka jezdni wypełniła się deszczówką. Niektórzy zmotoryzowani pokonywali tę przeszkodę bardzo wolno, inni stawiali na prędkość przejazdu, wzbijając fontanny wody.
Już kiedyś "tunel" na ul. de Gaulle'a był zalany
Najprawdopodobniej pompy odprowadzające deszczówkę z "tunelu" (w cudzysłowie, bo kolejarze zwracają uwagę, że to nie tunel, tylko droga pod wiaduktem) przestały działać. Już dawno taka sytuacja nie miała miejsca. Być może kierowcy pamiętają kłopoty z odwodnieniem, które wystąpiły w 2014 r., krótko po oddaniu tego przejazdu pod torami do użytku.
Wówczas, w trakcie robót trwających jeszcze w okolicy, został w kilku miejscach przecięty przez wykonawcę kabel zasilający. Dlatego nastąpiła awaria zasilania w stacji transformatorowej. Zabrakło prądu, więc stanęła przepompownia przy "tunelu" na de Gaulle'a. W przypadku silnych opadów deszczu włączają się dwie pompy elektryczne, które pracują naprzemiennie. Wówczas zabrakło prądu, więc pompy nie pompowały deszczówki.
System odwadniający tunel stanowią dwie niezależne pompy o mocy 35 kW, przystosowane do pracy naprzemiennie, zasilane z sieci kolejowej. Po sytuacji z 2014 roku PKP Polskie Linie Kolejowe wykonały zasilanie awaryjne. Potem już takie problemy nie występowały, ale w sobotni wieczór (20 sierpnia 2022 r.) przejazd ponownie zmienił się w "basen". Na razie trudno powiedzieć, co się stało z pompami. Na pomoc około godz. 21.30 zostali wezwani strażacy, którzy zajęli się usunięciem wody z jezdni.
Już posypały się gromy na służby miejskie, ale... trzeba wiedzieć, że to była inwestycja kolejowa. Zarządcą wiaduktu są PKP PLK S.A., a drogi - w imieniu samorządu województwa pomorskiego Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.
Ulewa dała się we znaki w Malborku także w niedzielną noc
W sobotni wieczór zgłoszenie z ul. de Gaulle'a było jednym z dwóch dotyczących skutków ulewy. Pierwsze przyszło z kamienicy na rogu ul. Mickiewicza i al. Rodła w Malborku, gdzie zalało piwnicę.
Tam odpompowaliśmy wodę, ale wybijało ze studzienki burzowej, więc powiadomiliśmy Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji - wyjaśnia dyżurny operacyjny stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Malborku.
Ale w kolejnych godzinach pogoda nie odpuściła miastu. W nocy w niedzielę (21 sierpnia) burza z ulewnym deszczem kręciła się nad Malborkiem. Opady były bardzo intensywne i ciągłe, padało przez kilka godzin, więc od razu przypomniał się "armagedon" z przełomu czerwca i lipca, gdy po nawałnicy malborskie ulice zamieniały się w rzeki, a podwórka i parkingi - w jeziora. Woda wdzierała się do wielu piwnic i garaży.
Tym razem ponownie została zalana m.in. ulica Słowackiego poniżej Domu Pomocy Społecznej. Strażacy interweniują też w innych miejscach. Od kilku godzin słychać syreny ich pojazdów. Jeżeli chodzi o skutki nocnej ulewy, do stanowiska kierowania KP PSP w Malborku wpłynęło około 25 próśb o interwencję. Ale to stan na godz. 8.30. Niewykluczone są kolejne zgłoszenia. Strażacy sukcesywnie wypompowują wodę.
Burza w Pucku dostarczyła niesamowitych widoków. Koniecznie zobaczcie zdjęcia!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?