Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malbork: Interwencja Animalsów w dzielnicy Piaski - psy zamykane na wiele godzin w warsztacie

Radosław Konczyński
Trzy psy mieszkające w dawnym warsztacie samochodowym w dzielnicy Piaski postawiły na nogi policję, Straż Miejską, inspektorów towarzystwa Animals. Alarm wszczęła mieszkanka, która twierdzi, że czworonogom dzieje się krzywda. Poinformowała, że są przetrzymywane niemal 24 godziny w złych warunkach i znajdują się na skraju wycieńczenia. Kobietę niepokoił też stan nieruchomości.

- To prawda, że posesja jest zaniedbana, ale psy są w dobrym stanie i są żywione - mówi Tomasz Farysej, komendant Straży Miejskiej w Malborku.

Ustalili to strażnicy miejscy podczas jednej z interwencji. Oprócz tego nakazali zaszczepienie zwierząt, do czego właściciel się zastosował.

Pracownicy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals w ostatnim czasie byli w Malborku w tej sprawie dwukrotnie. Raz inspektorzy zajrzeli przez okno, bo pod nieobecność właściciela nie mogli wkroczyć na jego teren.

- Warsztat jest przestronny. Światła nie brakuje. Psy nie wyglądały na głodzone, mają dostęp do wody. Nie są zdziczałe, dobrze reagują na ludzi. Cieszyły się na nasz widok - opowiada Joanna Sobaszkiewicz z OTOZ.

W sobotę inspektorom udało się wejść razem z właścicielem na teren posesji. Rozmowa z mężczyzną pozwala być dobrej myśli. Wyjaśnił, że całymi dniami pracuje poza Malborkiem. Karmi psy. Z warsztatu wypuszcza je, żeby pobiegały dopiero wieczorem. Wytłumaczył, że do domu nie może ich wziąć.

- Nie ma podstaw do odebrania psów. W ich zachowaniu nie widać, żeby były ofiarami przemocy fizycznej. Pozytywnie na tego pana reagują, cieszą się na jego widok. Nie są agresywne wobec innych ludzi. Nie są wychudzone, zostały zaszczepione - wylicza Anna Drewa, inspektor ds. ochrony zwierząt OTOZ Animals. - Właściciel powiedział, że się nie zrzeknie psów, bo się boi, że gdy trafią do schroniska, nie znajdą nowego właściciela. Ale zgodził się z nami współpracować.

Inspektorzy będą w stałym kontakcie z właścicielem. Na początek dostarczą suchą karmę, załatwią też pomoc lekarza weterynarii, żeby odrobaczyć psiaki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki