Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mąkowy Wielkie. Mieszkańcy nie chcą dużej fermy drobiu

Redakcja
Na fermie w Mątowach Wielkich, gdyby powstała, hodowanych mogłoby być nawet ponad trzy miliony kurcząt rocznie
Na fermie w Mątowach Wielkich, gdyby powstała, hodowanych mogłoby być nawet ponad trzy miliony kurcząt rocznie pixabay.com
Czternaście nowoczesnych kurników planuje wybudować w Mątowach Wielkich firma Koprol ze Starego Pola. Inwestor chce, by miłoradzki samorząd przystąpił do ustalenia planu miejscowego umożliwiającego rozpoczęcie wielomilionowego przedsięwzięcia, ale sprzeciwiają się temu mieszkańcy. Obawiają się, że działalność fermy drobiu w pobliżu ich gospodarstw uprzykrzy im życie i zniweczy potencjał turystyczny wsi.

Mieszkańcy Mątów Wielkich sprzeciwiają się budowie dużej fermy w swojej miejscowości. Obawiają się „zapachowych skutków” inwestycji oraz utracenia turystycznego potencjału swojej okolicy.  Inwestor zapewnia z kolei, że mieszkańcy nie muszą się niczego obawiać i jest gotów po raz kolejny spotkać się z nimi i rozwiać ich obawy.

 

 

Sprawa fermy wzbudziła duże emocje wśród mieszkańców gminy Miłoradz.

 

 

- Jesteśmy przeciwni takiej inwestycji, bo obawiamy się, że uprzykrzy to życie nam, ale i turystom, którzy coraz częściej odwiedzają Sanktuarium Błogosławionej Doroty i Dom Pielgrzyma  - mówi nam przedstawicielka grupy mieszkańców. - Przez naszą miejscowość ma przebiegać wojewódzka ścieżka rowerowa. Nie chcemy, by przez fermę we wsi zwyczajnie śmierdziało.

 

Czytaj też: Pomorskie będzie walczyło z dużymi fermami

 

Hodowla kurcząt miałaby powstać na terenach prywatnych przy drodze między Mątowami a Miłoradzem. Inwestor, firma ze Starego Pola, chciałby wybudować 14 kurników na blisko 9 hektarach ziemi. W każdym kurniku miałoby być hodowanych 46 tys. ptaków, czyli w jednym cyklu rozrodczym byłoby to 644 tys. kur, a rocznie planowanych jest pięć takich cykli. Przedsięwzięcie ogromne, ale gminie nie przyniesie dużych wpływów do budżetu.

- Taka działalność wpisuje się w dział specjalnej produkcji rolnej, a to oznacza, że inwestor byłby zwolniony z podatku rolnego. Jedynym wpływem dla gminy byłby dochód z podatku CIT - tłumaczy Arkadiusz Skorek, wójt Miłoradza.

Dla samorządu ważne są też  nowe miejsca pracy.

- Z dokumentacji inwestora wynika, że ferma byłaby zautomatyzowana, więc nie będzie potrzebnych wielu pracowników - mówi Arkadiusz Skorek.

- Przecież w naszej wsi nawet nie ma ludzi, którzy mogliby tu pracować. Jeśli inwestor będzie chciał, to sobie ich sprowadzi - mówi mieszkanka Mątów.

 

Czytaj: Kurniki i fermy trzody groźne dla turystyki na Pomorzu

 

Wpływ na to, czy ferma powstanie, będą mieć radni, którzy w tym miesiącu mają pracować nad projektem uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia planu miejscowego na potrzeby inwestycji. Mieszkańcy obawiają się, że radni ulegną inwestorowi i nie będą się liczyć z ich sprzeciwem (zebrano 120 podpisów przeciw inwestycji).  

Sam wójt rozumie obawy mieszkańców.

- Tak jak zapowiedziałem podczas wyborów, decyzje nie są podejmowane zza biurka, ale po konsultacjach z mieszkańcami. Zorganizowaliśmy już spotkanie z przedstawicielem firmy, który mógł przekonać do inwestycji - mówi Arkadiusz Skorek. - Jestem za każdą inwestycją, która nie będzie utrudniać życia mieszkańcom i będzie przynosiła dochody gminie.

Inwestor liczy jednak, że radni podejmą decyzję sprzyjającą inwestycji.

- Pragnę zapewnić, że inwestycja nie będzie uciążliwa dla mieszkańców. To będzie nowoczesna ferma minimalizujące wszystkie negatywne skutki działalności, a nie gospodarstwo z czasów PRL - tłumaczy Paweł Kopeć, właściciel PHU Koprol. - Miłoradz jest gminą rolną o niewielkich walorach turystycznych, hoduje się tu różne zwierzęta. Argumenty o nieprzyjemnych zapachach są niewspółmierne do korzyści społecznych i gospodarczych. Gmina nie należy do najbogatszych, więc żaden dodatkowy wpływ z podatku nie powinien być odrzucany.  Jesteśmy świadomym ekologicznie i odpowiedzialnym inwestorem, osobiście jestem gotów spotkać się z mieszkańcami i wyjaśnić ich każdą wątpliwość. 

 

Jacek Skrobisz

[email protected]
 

Polub Strefę AGRO Pomorskie na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki