Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechii Gdańsk do rekordu jeszcze brakuje

Paweł Stankiewicz
Za czasów Tomasza Kafarskiego (2009/10) Lechia miała aż 9 meczów bez zwycięstwa
Za czasów Tomasza Kafarskiego (2009/10) Lechia miała aż 9 meczów bez zwycięstwa Tomasz Bołt
Piłkarze Lechii Gdańsk nie mogą ostatnio pochwalić się dobrymi wynikami. Na osiem meczów wiosennych wygrali tylko jeden i w efekcie stracili dobre, szóste miejsce, które zajmowali po rundzie jesiennej i praktycznie stracili szanse na walkę o podium w T-Mobile Ekstraklasie.

Już od pięciu kolejek ligowych podopieczni trenera Bogusława Kaczmarka nie potrafią odnieść zwycięstwa. Ostatnio pokonali Koronę Kielce 3:2, a miało to miejsce 11 marca. Od tego czasu dwa spotkania zremisowali i trzy przegrali. Kibice czekają na przełamanie i wierzą, że szybko ono nastąpi, a biało-zieloni znowu zaczną zdobywać punkty.

To jednak nie jest najgorsza seria, jaka dotknęła piłkarzy Lechii od powrotu do ekstraklasy, czyli w ciągu pięciu ostatnich sezonów ligowych. W sezonie 2009/10 biało-zieloni nie potrafili wygrać aż dziewięciu kolejnych spotkań! W 20 kolejce zwyciężyli we Wrocławiu drużynę Śląska 2:1 i... wpadli w dołek, z którego nie mogli wygrzebać się niemal do zakończenia rozgrywek. W ciągu tych dziewięciu kolejek Lechia trzy mecze zremisowała i aż sześć przegrała. Przełamanie nastąpiło na zakończenie sezonu, kiedy to Lechia pokonała w Gdańsku zespół Jagiellonii Białystok 2:0. Trenerem gdańszczan był wówczas Tomasz Kafarski.

Fatalną serię biało-zieloni mieli także w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu, kiedy pierwszym szkoleniowcem zespołu był Paweł Janas. Niemal cała runda wiosenna była tragiczna w wykonaniu zespołu. Na 12 kolejek ligowych Lechia odniosła tylko jedno zwycięstwo - 3:1 w Bełchatowie. Od startu wiosny biało-zieloni zanotowali serię ośmiu spotkań bez wygranej. Złożyły się na to po cztery remisy i porażki. Później przyszło wspomniane zwycięstwo nad GKS Bełchatów i znowu seria trzech gier bez zwycięstwa - dwa remisy i jedna porażka. Kolejne dwa mecze - w Łodzi z Widzewem i u siebie z Legią Warszawa - gdańszczanie wygrali i dzięki temu, rzutem na taśmę, utrzymali się w T-Mobile Ekstraklasie. Zresztą to był trudny sezon, a Lechia notowała w nim dwukrotnie serię czterech meczów bez wygranej i również dwa razy po trzy spotkania bez zwycięstwa.

Trudny dla Lechii był także pierwszy sezon 2008/2009, w którym piłkarze do ostatniej kolejki walczyli o zachowanie ligowego bytu. W nim gdańszczanie mieli aż trzy takie serie. Jesienią zanotowali trzy kolejne porażki bez strzelonego gola, a później dwukrotnie mieli passę pięciu meczów bez wygranej.

Remis Lechii ze Śląskiem we Wrocławiu

Mecze Lechii w ekstraklasie to jednak nie tylko pasma bez zwycięstwa. Gdańszczanie potrafili seryjnie wygrywać albo grać bez porażki, ale było ich zdecydowanie mniej. Taką serię Lechia miała chociażby w tym sezonie pod wodzą trenera Kaczmarka. Między 11 i 14 kolejką nie przegrali czterech kolejnych spotkań. W tym okresie zanotowali po dwa zwycięstwa i remisy. Nie udało się przeciągnąć tej serii do końca rundy, bo na zakończenie jesieni przytrafiła im się porażka w Zabrzu z Górnikiem.

Najdłuższą, pozytywną serię Lechia zanotowała w sezonie 2009/10. W tym samym, kiedy zanotowała dziewięć meczów bez wygranej. Wcześniej jednak była passa sześciu spotkań bez porażki - po trzy zwycięstwa i remisy.

Biało-zieloni także mają się czym chwalić w sezonie 2010/11, w którym do końca walczyli o prawo gry w europejskich pucharach. Gdańszczanie mieli nie tylko dwie serie po trzy mecze bez wygranych, ale też serię czterech kolejnych zwycięstw. Wtedy Lechia kolejno pokonała Cracovię 1:0, Górnika Zabrze 5:1, Legię w Warszawie 3:0 oraz u siebie Arkę Gdynia 1:0. To jednak nie pomogło drużynie zakwalifikować się do pucharów, bo o wszystkim zadecydowała słaba końcówka sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki