Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk ograła Anży Machaczkała. Dwa gole Friesenbichlera

Paweł Stankiewicz
Kevin Friesenbichler (biało-zielony strój) strzelił cztery gole w trzech meczach sparingowych w Turcji
Kevin Friesenbichler (biało-zielony strój) strzelił cztery gole w trzech meczach sparingowych w Turcji Tomasz Bołt/Polskapresse
Świetną formę strzelecką prezentuje Kevin Friesenbichler. Strzelił cztery gole dla biało-zielonych w trzech meczach sparingowych.

Piłkarze Lechii efektownie zakończyli zgrupowanie w Turcji wygrywając z liderem drugiej ligi rosyjskiej Anży Machaczkała 4:1. To był bardzo dobry mecz dla kilku graczy biało-zielonych. Kevin Friesenbichler strzelił dwa gole, a w sumie zdobył cztery w trzech grach sparingowych. Premierowe trafienia w biało-zielonych barwach zanotowali Donatas Kazlauskas i Bruno Nazario. Ten drugi miał też udział przy obu golach Austriaka. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale dobrych okazji nie wykorzystali m.in. Stojan Vranjes i Antonio Colak, a Adam Buksa strzelił w słupek.

- Jest więcej uśmiechów na koniec zgrupowania. I u nas i u rywali były zmiany w drugiej połowie, ale w naszym zespole było więcej jakości - mówi Jrzey Brzęczek, trener Lechii. - Było sporo pozytywnych rzeczy nie tylko w defensywie, ale i w ofensywie. Przed nami wciąż dużo pracy i nie popadamy w hurraoptymizm. Każdy mecz to nowe wyzwanie. Zawodnicy sami widzą jak duża jest rywalizacja w zespole o miejsce w podstawowym składzie.

W poniedziałkowym meczu nie zagrali Mateusz Bąk, który dostał wolne, ale też Nikola Leković, Maciej Makuszewski, Ariel Borysiuk i Piotr Wisniewski.

- Nikola ma szwy na rozciętym łuku brwiowym. Wiśniewski został uderzony w żebra, Makuszewski ma stłuczoną stopę, a Borysiuk czuje ból w piszczeli. To nie są poważne urazy - zapewnił szkoleniowiec biało-zielonych.

Lechia wciąż szuka wzmocnień, ale to już finisz transferów tej zimy.

- Jeśli coś się wydarzy, to dojdzie jeden, góra dwóch piłkarzy - zapowiedział trener Brzęczek.

Chodzi o środkowego obrońcę i ofensywnego pomocnika. Lechia nie może dogadać się ze Śląskiem w kwestii transferu Sebastiana Mili i raczej nic z tego nie wyjdzie. W tej sytuacji klub złożył ofertę Semirowi Stiliciowi z Wisły Kraków.

Lechia Gdańsk - Anży Machaczkała 4:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Donatas Kazlauskas (24), 2:0 Kevin Friesenbichler (49), 3:0 Kevin Friesenbichler (53), 4:0 Bruno Nazario (60), 4:1 Szamil Asildarow (74)

Lechia: Trela - Wojtkowiak (63 Pietrowski), Janicki (46 Rudinilson), Bougaidis (63 Macierzyński), Wawrzyniak (46 Garbacik) - Możdżeń (46 Łukasik), Pietrowski (46 Dźwigała) - Grzelczak (46 Nazario), Vranjes (46 Buksa), Kazlauskas (46 Pawłowski) - Colak (46 Friesenbichler)

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki