Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lębork: Posypał się tynk

Piotr Furtak
Potężne kawałki tynku z budynku przy ulicy Kossaka spadały wprost pod nogi przechodniów. Lęborczanie, którzy obawiali się o własne życie, zawiadomili straż pożarną. Strażacy przez godzinę walczyli ze ścianą.

Musieli zerwać cegły i te fragmenty tynku, które mogły spaść na ziemię. Sytuację komplikował fakt, że nie można było skontaktować się z właścicielami posesji.

- Mimo to musieliśmy usunąć zagrażające bezpieczeństwu fragmenty ściany - mówi mł. brygadier Jerzy Nikitiuk, zastępca komendanta lęborskiej straży pożarnej. - Ponieważ nie było kontaktu z właścicielami, decyzję musiał podjąć powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Budynek jest niezamieszkany. Formalnie ma troje właścicieli. Jednego z nich udało się "namierzyć" powiatowemu inspektorowi budowlanemu.

- W tej sprawie wysłaliśmy już zawiadomienie do prokuratury - mówi Małgorzata Biela, powiatowy inspektor budowlany w Lęborku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki