Łazienki znów do wzięcia

Władze Sopotu będą chciały osobno wydzierżawić sam główny budynek Łazienek, a osobno każdy z trzech stojących nieopodal boksów, a raczej miejsce po boksach, gdyż one same, jeszcze przed ogłoszeniem przetargu, zostaną wyburzone. W piątek rano wydawało się, iż wszystkie obiekty miasto będzie chciało wydzierżawić w takim stanie, w jakim odzyskało je od nieuczciwego dzierżawcy, który zajmował je przez ostatnie cztery lata. Głosowanie nad pakietem uchwał poświęconych Łazienkom poprzedziła jednak burzliwa dyskusja. Jej skutkiem okazało się kilka autopoprawek. Najważniejsza z nich dotyczyła właśnie boksów.

Zadecydowano, iż przed ogłoszeniem przetargu zostaną one przez miasto wyburzone. - Wydzierżawiony powinien zostać teren bez zabudowy, aby nie dopuścić do sytuacji, gdy dzierżawca cały czas korzystać będzie ze starej infrastruktury, ociągając się z jej przebudową - tłumaczy Cezary Jakubowski, wiceprzewodniczący sopockiej Rady Miasta.

Jeżeli znajdą się inwestorzy, na miejscu każdego z obskurnych boksów stanie więc jakiś nowy obiekt. Władzom miasta zależy, aby były to miejsca o funkcji typowo plażowej, a nie kolejne kluby czy dyskoteki. Szczegóły jednak określać będzie dopiero sama dokumentacja przetargowa. Wiadomo już natomiast, iż dzierżawa dotyczyć będzie 15 lat.

Krócej, bo tylko na lat 10, miasto będzie chciało wydzierżawić sam główny pawilon Łazienek Północnych. Tu także prowadzona ma być działalność z zakresu usług przyplażowych, sportowo-rekreacyjnych, artystyczno-kulturalnych, z gastronomią tylko w formie towarzyszącej. Wiadomo, że najchętniej urzędnicy widzieliby tu artystyczną kawiarnię bądź też galerię sztuki i pod tym kątem przygotowany zostanie przetarg. - Na pewno będzie to przetarg ofertowy - mówi Zofia Kaszkur, naczelnik Wydziału Strategii Rozwoju Miasta UM Sopot.

Łazienki Północne w nowym kształcie zobaczymy nie prędzej niż w przyszłym sezonie.