Łąki kwietne w Sopocie jako sposób na walkę ze smogiem. „Wyłapują pyły pochodzące ze spalin i ścierania opon lepiej niż trawa” [zdjęcia]

Ewa Andruszkiewicz
Ewa Andruszkiewicz
Przemyslaw Swiderski
Blisko 900 metrów kwadratowych zajmują obecnie w Sopocie… łąki kwietne. Pierwsza z nich wysiana została przy al. Niepodległości, kolejna – przed Muzeum Archeologicznym od strony ul. Haffnera. Jak tłumaczą władze nadmorskiego kurortu, mają one nie tylko cieszyć oko mieszkańców i turystów, ale też działać antysmogowo.

Łąki kwietne w Sopocie. Mieszanka kilkudziesięciu gatunków i odmian roślin

Pierwsza sopocka łąka kwietna powstała przy al. Niepodległości, od skrzyżowania z ulicą Zamkowa Góra do granicy z Gdynią – jako pas zieleni pomiędzy jezdnią w stronę Gdyni a chodnikiem. Ma ponad 800 metrów kwadratowych powierzchni.

- W pasie tym posadzone zostały lipy, następnie została rozścielona ziemia żyzna i wysiano nasiona łąki kwietnej. Nasiona to specjalna mieszanka ok. 40 gatunków i odmian roślin jednorocznych i wieloletnich. A są to m.in.: krwawnik, złocienie, klarkia, krwawnica, rumianek, mak, pięciornik, lepnica, dziewanna i wiele, wiele innych

– mówi Anna Dyksińska z Urzędu Miasta w Sopocie.

Drugim „kwietnym” miejscem jest w Sopocie trawnik przed Muzeum Archeologicznym od strony ulicy Haffnera. Łąka zajmuje tu łącznie ok. 140 metrów kwadratowych.

- Tu wybrano inną metodę uprawy, tzn. roczny trawnik został przekopany mechanicznie, darń wygrabiono – i w tak przygotowany teren wysiano nasiona mieszanki łąki kwietnej. Jak łatwo zauważyć, efekt jest inny, nasiona muszą konkurować z darnią i użyto mniej nasion. Ale również zachwyca – dodaje Anna Dyksińska. - W tym roku łąki prawdopodobnie nie będą koszone. Liczymy, że nasiona wysieją się i w przyszłym roku będziemy znów oglądać piękno kwitnących ziół, bylin i kwiatów jednorocznych.

Łąki kwietne w Sopocie. Tak władze miasta chcą walczyć ze smogiem

Jak tłumaczą władze miasta, powstałe na terenie kurortu łąki kwietne mają nie tylko cieszyć oko mieszkańców i turystów, ale też działać antysmogowo.

- Łąki kwietne to nie tylko moda, a konieczność. Działają one antysmogowo. Rosnące na nich rośliny znacznie lepiej wyłapują pyły pochodzące ze spalin i ścierania opon niż trawy. Obniżają też koszty utrzymania dróg – ograniczają koszenie do dwóch zabiegów w roku. Dzięki dłuższym i bardziej rozbudowanym korzeniom gromadzą i zatrzymują wodę opadową w glebie. Przez co przeciwdziałają powodziom, podtopieniom i zalewaniu dróg. A po za tym pięknie wyglądają

– komentuje Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.

Czy technologie niszczą psychikę dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie