- To po prostu przebudowa tutejszego już bardzo ciasnego portu - wyjaśnia Tyberiusz Narkowicz, burmistrz Jastarni.
Prace zaczną się, gdy tylko puszczą lody. Wcześniej całkowicie przebudowano i zmodernizowano port w sąsiedniej Jastarni. Wydzielono np. osobne miejsca dla łodzi i motorówek turystycznych oraz rybackich jednostek morskich czy zatokowych kutrów.
W Kuźnicy ma być podobnie, by było więcej miejsca dla miłośników korzystania z niezwykle popularnego w Polsce akwenu. Cały basen osłoni specjalna ostroga, dzięki której port będzie spokojny i bezpieczny. A miejscową przystań przestanie trapić odwieczna plaga - nanoszony przez wodne prądy piach, który zasypywał basen.
- Długo czekaliśmy na tę decyzję - przyznaje Kazimierz Klejna, radny z Kuźnicy. - Sam wydeptałem mnóstwo ścieżek u różnych decydentów, byle tylko o nas nie zapomniano.
Po co jednak zasypywać port? Bo tego wymaga technologia prowadzenia prac na stosunkowo płytkich wodach, które dominują w zatoce. - Jest u nas za płytko, by mogły wpłynąć np. kafary, które w dno wbijają umocnienia - wyjaśnia Jacek Świdziński, wiceburmistrz Jastarni. - Dlatego firma, która będzie prowadziła prace, zdecydowała, że skorzysta z innej techniki i zasypie basen.
Na czas rozbudowy port musi opustoszeć, przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. Kutry muszą zostać wyciągnięte na brzeg. - Ale kto będzie chciał użytkować swoją jednostkę, może przenieść się do Jastarni - tłumaczy Narkowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?