- Zawarliśmy z miastem umowę, z której wynika, że musi ono przedłużać z nami dzierżawę, dopóki nie odda nam gruntu pod nowe centrum handlowe - twierdzi Sławomir Gryczka, prezes Gildii.
Miejscy urzędnicy uważają jednak, że takich zapisów nigdy nie było. Obstają przy swoim i żądają wyprowadzki. - Zarząd Gildii już od 2004 roku wiedział, że ich obecność na tym terenie jest tymczasowa. Wiedzieli też od dawna, że obecna umowa obowiązuje tylko do 31 grudnia tego roku - przekonuje Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta miasta Gdańska.
Kupcy mieliby przeprowadzić się do Oliwy (al. Grunwaldzka 474). Sami wybrali teren, a miasto zaakceptowało ten pomysł. Jednak od 2004 r. porozumienia brak.
- W każdym dokumencie miasto wprowadza zmiany w umowie, które są dla nas niekorzystne lub wręcz niewykonalne - wyjaśnia Gryczka.
- Jest wręcz odwrotnie - ripostuje Pawlak. - To zarząd Gildii często wnosi o zmiany zapisów już wynegocjowanych, co w poważnym stopniu niepotrzebnie wydłuża ten proces.
Choć spór jest ostry, obie strony zapewniają, że do demonstracji sił, podobnej do starcia pod warszawską halą Kupieckich Domów Towarowych, nie dojdzie. Konflikt ma być rozwiązany polubownie, a w najgorszym przypadku na drodze sądowej.
- Jesteśmy przekonani, że podpisaliśmy umowę z ludźmi poważnymi i odpowiedzialnymi. A to każe nam domniemywać, że zarząd Gildii zwróci miastu uprzątnięty plac do końca stycznia 2011 roku - mówi Pawlak.
Skąd ten spór?
Kupcy muszą opuścić teren, bo w 2011 r. rozpoczną się tam wielkie inwestycje.
W sąsiedztwie dzisiejszej Gildii powstanie przystanek SKM Gdańsk Śródmieście (pod al. Armii Krajowej).
Równocześnie mają się tam odbywać prace związane z pokryciem płytą wąwozu między Huciskiem i Armii Krajowej. Ten nowy obszar Gdańska ma liczyć ok. 2,5 ha. Do tego miasto ma plan przekształcenia Targu Siennego i Rakowego w nowoczesne centrum handlowo-biznesowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?