Krokowa: Uderzył w passata i porzucił swoje BMW w lesie [ZDJĘCIA]

Do wypadku doszło w piątek, 24.02.2017 ok. godz. 20. Na miejscu pojawili się policjanci z KPP Puck oraz strażacy m.in. z OSP KSRG Krokowa.

- Funkcjonariusze ustalili, iż kierujący passatem prawidłowo poruszający się od Krokowy do Wejherowa zderzył się z BMW, której kierowca z niewyjaśnionych przyczyn na łuku drogi przeciął podwójną linię ciągłą i jechał lewym pasem - relacjonuje st. sierż. Łukasz Brzeziński, rzecznik prasowy KPP Puck.

NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA: Wypadek na trasie Lisewo - Krokowa i ucieczka kierowcy BMW - Tajemnicza śmierć we Władysławowie - Chcieli zakopać psa żywcem, do sądu przyszli pijani | ZDJĘCIA, WIDEO

Srebrne BMW uderzyło w lewy przód passata po czym wjechało w głąb lasu. Gdy służby ratunkowe pojawili się przy pojeździe, kierowcy w nim nie było. Ochotnicy z Krokowej wyciągnęli pojazd i zabezpieczyli miejsce.

Zresztą cała historia rozpoczęła się jeszcze przed wypadkiem. Mężczyzna wsiadł za kółko po "kilku głębszych".

- Na miejscu pojawiła się żona 35-letniego właściciela samochodu, który spowodował wypadek - dodaje rzecznik puckiej policji. - Oświadczyła, że jej mąż opuścił swoje miejsce zamieszkania pod wpływem alkoholu.

Mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Nie było to łatwe, bo 35-latek miał uciec w głąb lasu. Jednak po kilku godzinach zreflektował się i wrócił do domu. Tam już czekali na niego policjanci.

- Pobrano próbki krwi do analizy, która wykaże, czy lub jak bardzo kierowca prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym - mówi st. sierż. Brzeziński.

W zależności od wyników laboratoryjnych, czyn 35-letniego mieszkańca gminy Krokowa można zakwalifikować jako wykroczenie - wtedy grozi mu kara grzywny do 5 tysięcy złotych. Gorzej jeśli wypadek na trasie Lisewo - Krokowa i ucieczka z miejsca zdarzenia zostanie rozpatrzona w kategoriach przestępstwa. Wtedy mężczyzna może najbliższe 2 lata spędzić w więzieniu.