- W dniach 17-27 lipca 2017 roku w Łodzi doszło do drastycznej zbrodni wobec 26-letniej kobiety. Przez 10 dni była wielokrotnie gwałcona i bita przez 3 mężczyzn. Udało jej się uciec z mieszkania, w którym ją przetrzymywano i zawiadomić rodzinę. Kobieta trafiła do szpitala, przeszła szereg operacji, niestety pomimo tego w wyniku odniesionych obrażeń zmarła. Dnia 31 lipca zatrzymano sprawców, jednak doszło do zaniedbań, w wyniku których jednego z nich wypuszczono. Dopiero bezpośrednia interwencja Ministra Sprawiedliwości sprawiła, że aresztowano także trzeciego mężczyznę. Sprawcom grozi 15 lat więzienia. Wierzymy, że sądy, o które walczyłyśmy/liśmy, wydadzą sprawiedliwy wyrok! - zapowiadały organizatorki z Grupy Trójmiejskie Dziewuchy Dziewuchom i apelowały, aby ubrać się na czarno i zabrać znicze.
Zobacz także: Czarny protest na Pomorzu. Strajk kobiet w Gdańsku i innych miastach [ZDJĘCIA, WIDEO]
Milczący protest zorganizowano, aby wyrazić zwrócić uwagę na problem przemocy seksualnej wobec kobiet.
- Nie jesteśmy w stanie obojętnie przejść obok tak ohydnych czynów wobec kobiet. Pytamy, czy zawsze musi dojść do tragedii byśmy sprzeciwiali się takim zachowaniom? Czy istnieje sposób zwalczania kultury gwałtu w przestrzeni publicznej? Ta zbrodnia przelała czarę goryczy, dlatego tworząc krąg oraz łącząc się w ciszy, chcemy wyrazić swój sprzeciw - tłumaczyły przed protestem organizatorki.
Protest przed Prokuraturą Okręgową w Gdańsku rozpoczął się o godz. 21 i trwał godzinę.
Czarny protest 2016 w Gdańsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?