Koronawirus w Trójmieście. Kontrolerzy bez rękawiczek i maseczek? SKM: Dostali je, ale powinni starać się nie dotykać biletów

- Kontrolerzy w SKM nie używają żadnych środków ochronnych typu rękawiczki czy maski, podchodzą w bezpośrednią odległość do pasażerów i sprawdzają bilety, bez rękawiczek, brawo! - napisał do nas Czytelnik, pan Damian, który skarżył się na sposób kontroli biletów w kolejce, którą jechał z Zaspy do Śródmieścia w Gdańsku rankiem w środę 25 marca 2020 r.

O odniesienie się do jego słów poprosiliśmy przewoźnika.

- Pracownicy PKP SKM mający bezpośredni kontakt z podróżnymi zostali wyposażeni w żele antybakteryjne, maseczki i jednorazowe rękawiczki. Przypominam, że, zgodnie z zaleceniami WHO i Sanepidu, maseczki powinny nosić osoby, które mogą być nosicielami wirusa ( kaszlące itp). Nie ma zalecenia, by nosiły je osoby zdrowe – zastrzega Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy PKP SKM w Trójmieście. - Kierownicy pociągów, kontrolerzy biletów i kasjerzy przy sprzedaży biletów otrzymali polecenie, aby ograniczyć kontakt fizyczny z przedmiotami podawanymi przez podróżnych (dokumenty przewozu, bilety, karty miejskie, karty płatnicze, itp.).

Jak dodaje dalej, "podróżnych prozą, by okazywali bilet w taki sposób, aby pracownik mógł stwierdzić ważność takiego dokumentu bez brania go do ręki".

- Skarżący nie napisał, czy kontrolujący wziął jego bilet do ręki, więc trudno mi się odnieść do tej sytuacji. Jeżeli Pasażer ma zastrzeżenia do obsługi przez naszych pracowników, może złożyć skargę na adres: [email protected] - dodaje.