Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w placówkach edukacyjnych. MEiN opublikował najnowsze dane

Maja Czech
Maja Czech
Koronawirus w placówkach edukacyjnych
Koronawirus w placówkach edukacyjnych Krzysztof Kapica
Jesień przyniosła kolejną falę koronawirusa. Zachorowań z każdym dniem przybywa, coraz więcej osób zostaje wysłanych na kwarantannę. W rezultacie kolejne placówki edukacyjne zostają tymczasowo zamknięte i wyłączone z działalności. Dzieci i młodzież 1 września wróciły do szkół. Minęły niemal trzy miesiące, a część placówek przeszła w tryb pracy zdalnej.

Funkcjonowanie szkół 2021 - skąd pochodzą dane?

Kuratorzy Oświaty z każdego regionu kraju codziennie otrzymują aktualną informację od dyrektorów poszczególnych szkół i przedszkoli. Dyrektorzy przekazują, czy ich placówka pozostaje otwarta i działa w trybie stacjonarnym, czy też została zamknięta w wyniku dużej ilości zachorowań. Następnie nadesłane dane zliczają pracownicy Ministerstwa Edukacji i Nauki, po czym publikują wyniki procentowe.

Funkcjonowanie szkół 2021 - kiedy placówka zostaje zamknięta?

W przypadku zakażenia ucznia lub nauczyciela, dyrektor szkoły jest zobowiązany poinformować o tym fakcie inspektora sanitarnego. Następnie dochodzi do tzw. procedury epidemicznej, którą zajmuje się państwowy powiatowy inspektor.
Ustala on, jak duże jest potencjalne grono zarażonych, skąd pochodzi źródło zakażenia danej osoby oraz określa typ tego zakażenia.

Po wstępnym rozpoznaniu pracownik sanepidu wydaje decyzję, czy należy zawiesić działanie jednej klasy, całego oddziału, czy też tymczasowo zamknąć całą placówkę. Dyrektorzy nie mogą sami podejmować decyzji o zawieszeniu zajęć.

Koronawirus w szkołach — źródło zakażeń

Źródło może pochodzić z rozpoznanego ogniska epidemicznego, a więc być transmitowane pionowo. Taka transmisja miała właśnie miejsce na samym początku pandemii, gdy pierwsze zakażenia pochodziły np. z Włoch.

Natomiast transmisja pozioma zachodzi wewnątrz danej społeczności bez wyraźnie rozpoznanego źródła zakażeń.
Jak podaje szef resortu edukacji:

Około 60 proc. wszystkich zakażeń w Polsce to są tzw. zakażenia poziome. Około 8-9 proc. to szpitale, podobna liczba to DPS-y. Natomiast szkoły są ogniskiem zakażeń tylko i wyłącznie w wypadku około 2,1 proc. - tłumaczył Piontkowski - Nie ma na razie dowodów, żeby z powodu szkół i obecności dzieci w szkołach były bardzo poważne zakażenia

.

W tym momencie MEN nie planuje podjąć decyzji o odgórnym zamknięciu szkół. Jak podał Piontkowski:

Uważamy, że w tej chwili system, który zaproponowaliśmy na początku sierpnia, w którym decyzja dyrektora szkoły musi być zaakcentowana przez inspekcję sanitarną, sprawdził się w praktyce. — tłumaczył — Główny Inspektor Sanitarny doprowadził do tego, że każdy powiatowy inspektor posiada specjalny, przeznaczony tylko do kontaktu z dyrektorami szkół numer telefonu, dzięki któremu kontakt jest możliwy w bardzo szybkim tempie

.

COVID-19 w szkołach — najnowsze dane ministerstwa

Według najnowszego raportu opublikowanego poprzez oficjalne konto ministerstwa na platformie Twitter,w tym momencie stacjonarnie działa:

  • 89,1% szkół ponadpodstawowych
  • 87,9% szkół podstawowych
  • 97,6% przedszkoli

Dla porównania, przypominamy również dane sprzed miesiąca. Na dzień 29 października, w systemie stacjonarnym pracowało:

  • 89,8% szkół ponadpodstawowych
  • 89,4% szkół podstawowych
  • 98,3% przedszkoli
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki