Wyłączone zostały z użytku pierwsze drzwi w pojazdach oraz początkowe rzędu siedzeń koło kabiny kierowcy. Ma to ograniczyć kontakt pasażera z prowadzącymi pojazd. Jest to kwestia kluczowa dla dalszego funkcjonowania transportu zbiorowego w mieście. Gdyby część kierowców zaraziła się koronawirusem i poddana została obowiązkowej kwarantannie, niemal na pewno odwołać trzeba byłoby niektóre kursy.
Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!
Czytaj także
Nałożono ponadto na prowadzących pojazd obowiązek wietrzenia autobusów i trolejbusów na pętlach. Dotychczas zatrzymywały się na nich z zamkniętymi drzwiami, oczekując na kolejny kurs. Zdecydowano też o zakazie włączania urządzeń grzewczych, wentylacyjnych i klimatyzacyjnych, które powodują wymuszony obieg powietrza wewnątrz pojazdu.
Czytaj także
Nadal aktualny pozostaje zakaz sprzedaży karnetów biletowych przez kierowców oraz wyłączenie tzw. ciepłego guzika. Oznacza to, że wszystkie drzwi, poza pierwszymi, otwierają prowadzący pojazd. Dodatkowo pasażerowie, którzy nie chcą dotykać guzika "na żądanie", mogą sygnalizować ustnie konieczność zatrzymania się autobusu lub trolejbusu na przystanku. Takie środki ostrożności stosowane będą tak długo, aż zagrożenie rozprzestrzenianiem się koronawirusa nie zmaleje.
Czytaj także
Przedstawiciele Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni zapewniają też, że przeprowadzana jest regularna dezynfekcja autobusów i trolejbusów.
W związku z odwołaniem zajęć w szkołach i na uczelniach od 16 do 27 marca obowiązywać będą w dni powszednie rozkłady jazdy ważne w dni wolne od nauki. Już nie funkcjonują linie 244 i 265. W soboty, niedziele i święta obowiązują stałe rozkłady jazdy.
Teleporada w jeden dzień?