Kolejny spór o wyciętą palmę z parku Oliwskiego. Znamy plany Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni w sprawie obumarłego daktylowca

Daniel Nawrocki
Daniel Nawrocki
180-letni daktylowiec został wycięty i zabrany z palmiarni znajdującej się w parku Oliwskim w grudniu 2021 roku.
180-letni daktylowiec został wycięty i zabrany z palmiarni znajdującej się w parku Oliwskim w grudniu 2021 roku. Jakub Steinborn
Piękna ozdoba i jednocześnie wizytówka parku Oliwskiego - 180-letnia palma daktylowa - została wycięta i zabrana z palmiarni. Przyczyną usunięcia rośliny było jej uschnięcie. Obumarły pień trafił w ręce naukowców i studentów Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego. Okazało się, że Gdański Zarząd Dróg i Zieleni nie podpisał z Uniwersytetem Gdańskim żadnej umowy, na mocy której uczelnia mogłaby dysponować palmą w celach zarówno naukowych, jak i ekspozycyjnych.

Uniwersytet Gdański: Nie otrzymaliśmy żadnej umowy

Gdańska palma od wielu lat była atrakcją nie tylko dla turystów, ale i mieszkańców. Po 180 latach daktylowiec zaczął usychać i nie udało się go uratować. 2 grudnia 2021 r. palmę wycięto. Fragmenty "reliktu" zostały przekazane wydziałowi Biologii Uniwersytetu Gdańskiego w celu naukowym i ekspozycyjnym. Jednak Gdański Zarząd Dróg i Zieleni nie podpisał z Uniwersytetem Gdańskim żadnej umowy, w związku z czym uczelnia nie mogła rozpocząć pracy przy fragmentach pnia słynnej palmy. Dziekan wydziału poprosił GDZiZ o podpisanie stosownej umowy.

W związku z zaistniałą sytuacją dziekan wydziału prof. Dariusz Szlachetko poprosił Gdański Zarząd Dróg i Zieleni o odpowiednią umowę. Prośba nie przyniosły rezultatu, w dalszym ciągu nie otrzymaliśmy żadnego dokumentu – dziekan poprosił o zabranie palmy - przekazuje nam Magdalena Nieczuja-Goniszewska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego.

Fragmenty daktylowca zostały zabrane 16 maja z Uniwersytetu Gdańskiego przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

Oburzenie mieszkańców oraz działaczy

Sprawą zajął się Przemysław Majewski, radny miasta Gdańska, który zainteresował się miejscem, w którym daktylowiec może być przechowywany. 25 maja wysłał interpelacje do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Radny w swoim piśmie twierdzi, że palma została przewieziona na teren składu Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni przy ul. Benzynowej. W tym samym miejscu GZDiZ składuje zużyte elementy budowlane m.in. płytki chodnikowe, kostki betonowe i brukowiec.

Gdański Zarząd Dróg i Zieleni przekonuje: palma jest w dobrych rękach

Podczas rozmowy Magdalena Kiljan, rzeczniczka prasowa GZDiZ, przekonała nas, że pocięte kawałki palmy, które fachowo nazywa się "kłodzinami", znajdują się w zadaszonym i bezpiecznym miejscu. Zaprzecza również doniesieniom, że miałby to być magazyn na ul. Benzynowej przeznaczony do składowania zużytych elementów budowy.

Obumarłe elementy są teraz pod opieką Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, a w przyszłości największa część pnia ma wrócić na ekspozycje do palmiarni w Parku Oliwskim. Pozostała część ma trafić na Uniwersytet Gdański do celów naukowych lub wystawienniczych - mówi nam Magdalena Kiljan.

Palma jest obecnie konserwowana przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, gdzie jest poddawana procesowi przesuszenia - niezbędnego do wykorzystywania palmy w celach naukowych i wystawienniczych.

Mieszkańcy Gdańska doczekali się otwarcia palmiarni. Po praw...

Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie