Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłusownicy łowią nie tylko ryby, ale też zastawiają sidła na dzikie zwierzęta

Edyta Okoniewska, Joanna Surażyńska
To nie jest odosobniony przypadek. W ręce strażników wpadł kolejny kłusownik. Złowił szczupaki, które znajdują się w okresie ochronnym.

Kłusownicy grasują na naszym terenie. Jeden z nich ostatnio wpadł w ręce Państwowej Straży Rybackiej. Zatrzymano Tadeusza M., mieszkańca powiatu kościerskiego.

- Około godziny 7 w miejscowości Lipa, gm. Karsin, na jez. Wdzydze nasi funkcjonariusze ujęli kłusownika - mówi Wiesław Troka, komendant posterunku PSR w Kościerzynie. - Z uwagi na liczne informacje o kłusownictwie na tym jeziorze postanowiono przez dłuższy czas obserwować ten rejon. Dzięki wcześniejszym ustaleniom wiedzieliśmy, jakiego kajaka używa kłusownik i gdzie go przechowuje.

Na miejscu u sprawcy zabezpieczono sieć, kajak oraz ryby: pięć szczupaków o wymiarach 44, 47, 64, 72 i 90 centymetrów i jedenaście płoci o łącznej masie 3,8 kilograma. Szczupaki aktualnie znajdują się w okresie ochronnym (tarło), a jeden z tych, które ujawniono w kajaku, był dodatkowo w wymiarze ochronnym, czyli 44 cm - dodaje Wiesław Troka.
Mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

- Mamy dwa rodzaje kłusowników - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Są to ci, którzy łowią ryby i polują na dziką zwierzynę. Jeden z najbardziej brutalnych przypadków miał miejsce w Sycowej Hucie. We wnyki wpadł dzik. Męczył się przez długi czas. Został znaleziony przez mieszkańca. Na miejsce przyjechał łowczy i niestety musiał go odstrzelić. Najczęściej zwierzęta te umierają powoli śmiercią głodową. Częściej w ręce policji i strażników wpadają kłusownicy ryb.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki