Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy mieszkaniec regionu płaci co roku setki złotych za pracę urzędników

Jacek Wierciński
Sopot jest najmniejszym powiatem w Polsce, stąd wydatki w przeliczeniu na mieszkańca są większe
Sopot jest najmniejszym powiatem w Polsce, stąd wydatki w przeliczeniu na mieszkańca są większe Tomasz Bołt/archiwum
Niespełna 30 zł rocznie kosztuje przeciętnego Pomorzanina praca urzędników administracji województwa, ale to tylko wierzchołek góry lodowej - ponad dziesięć razy więcej płacimy bowiem pracownikom władz gminy i powiatu.

Niechlubnym liderem miast-powiatów jest Sopot, w którym rocznie przeciętny mieszkaniec płaci aż 551 zł 29 gr za pracę urzędników magistratu, administracja powiatu w Wejherowie kosztuje tylko 66,24 zł, ale kolejne 248,47 zł wyłożyć tam trzeba na pracowników gminy, a każdy Pomorzanin dorzuca jeszcze co roku prawie 30 zł na urzędników wojewódzkich. Taki obraz wyłania się z danych, zebranych w pomorskich gminach, ujętych w ogólnopolskim rankingu. Pod lupę trafiły wydatki wszystkich polskich samorządów i - oględnie mówiąc - te pomorskie nie zachwycają oszczędnością.

Podwyżki dla urzędników na Pomorzu. Nawet o kilkaset złotych

Pozycja lidera wydatków na głowę mieszkańca nie martwi władz Sopotu, wyjaśniających, że kurort to najmniejszy ośrodek w kraju łączący funkcje gminy i powiatu. - W efekcie jesteśmy liderem w skali kraju w realizacji ważnych dla mieszkańców projektów i inwestycji dofinansowanych z funduszy europejskich - mówi Magdalena Jachim z sopockiego Urzędu Miasta.
Słabiej w rankingu wypadają mniejsze miasta, między innymi Ustka, Gniew czy Żukowo.

Główny autor opracowania prof. Paweł Swianiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że wyniki nie powinny być komentowane populistycznie. - Ale na pewno pozycja w rankingu dla każdego szefa urzędu może być materiałem do refleksji i wewnętrznego audytu wydatków - przestrzega.

Generalnie słabiej w rankingu wypadają mniejsze miasta, mające powyżej 30 tysięcy mieszkańców, gdzie koszty są rozbite między gminę a powiat: Wejherowo (odpowiednio 248 i 66 zł), Starogard Gd. (262 i 93 zł), Kartuzy (245 i 107 zł) czy Tczew (222 i 91 zł).

Jeszcze więcej każdego z mieszkańców praca urzędników lokalnych kosztuje w ośrodkach liczących 15-30 tysięcy osób: 435 zł w Ustce, 318 zł w Gniewie, 304 zł w Żukowie czy 294 zł w Miastku - a w każdym z tych przypadków doliczyć trzeba kolejne dziesiątki złotych na funkcjonowanie powiatu. Czy więc setki złotych pochłanianych wyłącznie przez administrację powinny nas martwić?

[email protected]


Cały artykuł na ten temat przeczytasz kupując e-wydanie gazety

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki