- Zdobyliśmy dwie piękne bramki, ale w naszą grę wkradły się błędy. Widać to było przy bramkach straconych. Ostatnie 25 minut spotkania nie wyglądało tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Zagraliśmy zbyt dużo długich piłek, których nie chcieliśmy grać - tłumaczył po meczu opiekun biało-zielonych.
Trener Lechii nie ma wątpliwości, że takim wynikiem nie powinno zakończyć się to spotkanie. Dlaczego?
- Patrząc przez pryzmat całego spotkania, nie do końca zasłużyliśmy na tę porażkę. Źle zareagowaliśmy na stracone bramki. Przegranej nie możemy tłumaczyć tym, że zabrakło w naszym składzie reprezentantów Polski. Graliśmy pięknie. Spodziewaliśmy się, że Cracovia zagra czwórką obrońców, bo wcześniejsze ustawienie zawodziło - wyjaśnił.
Kolejne wyzwanie przed gdańszczanami w następną sobotę. Wówczas Lechia zmierzy się z Legią na PGE Arenie. Początek tego pojedynku o godz. 15.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?