Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedna z najdłuższych w Pomorskiem aleja dębowa łącząca Janiszewo - Cierzpice zabytkiem? Wciąż trwają procedury

Krystyna Paszkowska
Krystyna Paszkowska
Znawcy tematu podkreślają, że ta aleja to cenny, dobrze zachowany przykład rozwoju infrastruktury drogowej z początku XX w. Oprócz wartości historycznych posiada wybitne walory przyrodnicze i krajobrazowe, stanowi malowniczą dominantę w krajobrazie Ziemi Kociewskiej. Jedna z najdłuższych alei w Pomorskiem między łącząca Janiszewo z Cierzpicami ma trafić do rejestru zabytków. Od kilku miesięcy trwają stosowne procedury.

Jolanta Potylicka z Wydziału Zabytków Ruchomych, Dokumentacji, Rejestru, Ewidencji i Wpisu do Rejestru Zabytków, która zajmuje się tematem, podkreśla, że powstanie alei dębowej pomiędzy Janiszewem (gm. Pelplin) a Cierzpicami (gm. Gniew) datowane jest na lata 1905-1910. To wówczas wytyczono szosę Janiszewo - Kursztyn - Cierzpice, która miała pełnić rolę nowego, krótszego połączenia Pelplina z historycznym traktem północ - południe, łączącym Toruń z Gdańskiem (obecna droga krajowa nr 91).

Przełom dwóch wieków (XIX/XX) był dla Prus Zachodnich czasem dynamicznego rozwoju infrastruktury drogowej – budowy nowych dróg oraz naprawy i modernizacji starych, często słabo przejezdnych traktów komunikacyjnych.
W latach 1902-1905 nadprezydentem prowincji Prusy Zachodnie został Clemens Gottlieb Ernst Delbrück Od 1905 r. minister handlu), którego zainteresowaniom gospodarczym i społecznym przypisuje się regulację nowych, bardziej ekonomicznych szlaków handlowych na tym terenie, w tym także do wytyczenia szosy Janiszewo - Cierzpice i powstania znajdującej się przy niej alei.

Pierwotnie trakt komunikacyjny z Pelplina do Gniewu miał prowadzić z Janiszewa przez Brody, z pominięciem Kursztyna i Cierzpic. Wpływ na to miały naturalnie sprzyjające uwarunkowania terenowe. O czym mowa? Chodziło o poprowadzenie drogi wzdłuż koryta przepływającej tu
rzeki Wierzycy.

Warto przywołać jeszcze jedną kwestię - do budowy szosy Janiszewo-Kursztyn-Cierzpice wykorzystano istniejący już wcześniej nieutwardzony trakt komunikacyjny, łączący sąsiednie majątki - Janiszewo (niem. R.G. Alt Janischau) i Cierzpice (niem. R.G. Czierspitz).

- Nowa szosa wraz z nasadzoną wzdłuż niej aleją dębową, była inwestycją nowoczesną, uwzględniającą najnowsze obowiązuję wówczas trendy w zakresie kształtowania infrastruktury drogowej – zauważa Jolanta Potylicka. - Państwo pruskie prowadziło budowę dróg na podstawie sprawdzonych wzorców francuskich, zdefiniowanych już na przełomie XVII I XVIII w., wydzielających w pasie drogowym szerszy utwardzony pas brukowany i biegnący tuż obok niego trakt ziemny tzw. pas letni. W przypadku szosy Janiszewo - Cierzpice nie udało się ustalić, czy taki podział tu również zastosowano.

Drogę w 1978 „poszerzono” - możliwe, że o wspomniany „trakt letni”, na całej jej szerokości wylewając asfalt. - Niemniej jednak zachowanie pozostałych kanonów tj. obustronnych rowów odwadniających i nasadzeń alejowych, wskazywać może na jej „podręcznikową” strukturę - uważa Jolanta Potylicka.

Okazuje się, że istotnym elementem charakterystycznym dla projektowanych wówczas według francuskich kanonów traktów komunikacyjnych, było obsadzanie alejami. Miały one za zadanie nie tylko chronić podróżujących przed słońcem, a samą drogę przed zawiewanie śniegiem i piaskiem, lecz również stanowić swoistą, naturalną „nawigację” w terenie.

Szosa wiodąca z Janiszewa do Cierzpic, czyli obecna droga wojewódzka nr 230, spełniała wszystkie kryteria nowoczesnej drogi z początku XX w. To cenny, dobrze zachowany przykład myśli technicznej w zakresie infrastruktury drogowej początku XX w.

Orędownicy wpisu do rejestru zabytków podkreślają, jak szczególnie cennym jej elementem jest, niemalże w całości zachowana w dobrej kondycji, aleja dębowa, nasadzona wzdłuż szosy na tym jej odcinku.
Przypomnijmy, aleja ma 3,6 km długości, co zalicza ją do grupy najdłuższych jednorodnych alei w woj. pomorskim. Rozpoczyna się ok. 650 m na wschód wschodniej granicy dawnego parku dworskiego w Janiszewie, kończąc się ok. 800 m na zachód od znajdującego się w centrum Cierzpic, skrzyżowania z droga lokalną do wsi Brody.

W ciągu alei wyróżnić można trzy odcinki o zróżnicowanym stopniu zadrzewienia:

Odcinek początkowy (główny) - Janiszewo - Kursztyn:

Ta część alei od strony Janiszewa poprzedzona jest aleją lipową, najprawdopodobniej nasadzoną w okresie późniejszym; drzewa o słabej kondycji, znaczne ubytki. Natomiast sama aleja dębowa na tym najdłuższym jej odcinku prezentuje się nadal okazale; drzewa pozostają w bardzo dobrej kondycji; ubytki drzewostanu są tu minimalne, nieumniejszające wartości alei, w zwartym jej ciągu niemalże niedostrzegalne. Długi pas okazałego drzewostanu szczególnie na tym odcinku wyróżnia się wybitnymi walorami krajobrazowymi; wchodząca w tym miejscu w długi zakręt, obsadzona masywem alei droga, jest doskonale widoczna jednakowo dla podróżujących jak i na tle okolicznych pól, stanowiąc wśród nich malowniczą i jedyną dominantę w rozległym kociewskim krajobrazie.

Odcinek „wiejski” w obrębie wsi Kursztyn:

Na tym odcinku brak jest ciągłości alei, ilość drzew alejowych jest niewielka, występują w szczególności po stronie płn. drogi, zachowując analogiczny rytm nasadzeń alejowych. Dostępna kartografia archiwalna nie pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, czy był to proces zamierzony, czy być może jest to proces wtórny.
Odcinek końcowy - od wyjazdu z Kursztyna w kierunku Cierzpic:
Aleja zachowana w dobrej kondycji, jednak w stosunku do odcinka początkowego z większą ilością ubytków, niemniej niewpływających na umniejszenie jej wartości zabytkowych.

Charakterystyka alei:

całkowita długość alei: 3,6 km
drzewostan: dąb szypułkowy, wiek ok. 100 lat
rozstaw nasadzeń: ok. 11-12 m
nasadzenia obustronnie naprzemienne, umożliwiające swobodny rozrost i dobre nasłonecznienie koron
całkowita szerokość droga, aleja, obustronne rowy przydrożne: ok. 16 m
nawierzchnia drogi: obecnie asfalt, pierwotnie przypuszczalnie bruk.

Aleja dębowa Janiszewo - Cierzpice, jej kompozycja i uformowanie, jednoznacznie wskazują na inwestycję zdecydowanie planową, zewnętrzną, prowadzoną niejako odgórnie, bez udziału i wpływu właścicieli okolicznych majątków. Wszystkie drzewa są w podobnej kondycji, o zbliżonych wymiarach.

- Oprócz wartości historycznych aleja ta bez wątpienia posiada wybitne walory przyrodnicze i krajobrazowe, tak z racji zastosowanego tu do obsadzeń szlachetnego gatunku, jakim jest dąb szypułkowy, jaki również jako malowniczy element tego miejsca, doskonale wpisujący się w rozległe przestrzenie okolicznych pól, stanowiący malowniczą dominantę w krajobrazie Ziemi Kociewskiej – zaznacza Jolanta Potylicka.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki