18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jarmark dominikański zakończony!

Kamila Grzenkowska
Święto Chleba 2009 r. było jedną z licznych atrakcji Jarmarku św. Dominika
Święto Chleba 2009 r. było jedną z licznych atrakcji Jarmarku św. Dominika Grzegorz Mehring
Dziś zakończył się Jarmark św. Dominika. Po godz. 16 na scenie na Targu Węglowym prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich, organizator imprezy, ogłosił zakończenie wielkiego handlowania.

W niebo poleciały balony, a w publiczność... setki pamiątkowych poduszek

To największe handlowo-kulturalne święto w Europie przyciągnęło w tym roku ponad osiem milionów turystów. Każdego dnia przemierzali oni ulice Głównego Miasta, na których mieściło się ponad tysiąc kupieckich stoisk.

Niektórzy odwiedzający przyznawali, że przyjechali na jarmark, ponieważ dla wielu z nich to ... historyczne wydarzenie.

- Ostatnio przeczytałem gdzieś, że ta impreza ma prawie 750 lat. To po prostu niesamowite! Myślę, że każdy, kto chciałby się tu poczuć jak w innej epoce powinien tu przyjechać - zachwycał się Tomasz Kurdziela z Opola. - Uwielbiam takie klimaty - głośno krzyczący kupcy zachwalający swój towar, grające w tle skrzypce, jakiś akordeon, i unoszący się zapach smażonego jedzenia. Uwielbiam to!

O niepowtarzalny klimat imprezy dbały m.in. historyczne postacie, które w czasie jarmarku pojawiały się na ulicach Głównego Miasta . Między kramami można było spotkać koguty, które robiły dużo hałasu trąbkami i klekotkami. Byli miejscy krzykacze, którzy anonsowali turystom nadchodzące wydarzenia i mieszczki, które rozdawały dzieciom lizaki i pamiątkowe chorągiewki.

Codziennie o godz. 12.12 z przedproża Ratusza Głównego Miasta można było usłyszeć hejnał jarmarku, a przed zabytkową Katownią co trzy minuty piał Słomiany Kogut, przypominający wszystkim o trwającym jarmarku.

Każdego dnia na Scenie Europejskiej na Targu Węglowym odbywały się imprezy kulturalne i rozrywkowe. Można było m.in. zobaczyć pokazy tańca flamenco i irlandzkiego, a także usłyszeć trójmiejskie kapele. W tym roku zorganizowano też Dzień Esperanto, był też Literacki Dominik, podczas którego zachęcano wszystkich do czytania i kupowania książek, a z okazji przypadającego w w 2009 r. Międzynarodowego Roku Astronomii zorganizowano wystawę plenerową zatytułowaną "Niebo nad Jarmarkiem".

Tradycyjnie też było Święto Chleba, był Dzień Rycerski i Morski Odpust św. Dominika. W ostatnią sobotę świętowali drukarze. Odbył siętradycyjny Chrzest Drukarza w ramach jarmarku- już po raz czwarty i przyciągnął na Targ Węglowy szeroką publiczność.

Pięciu adeptów zostało poddanych próbie przez brać drukarską. Nie dość, że musieli oni na kolanach przejść od Targu Węglowego, przez ul. Tkacką i Złotą Bramę, to zostali jeszcze zamknięci w dybach i polewani farbami oraz innymi nieprzyjemnymi cieczami.
- To dlatego, że zawód drukarza związany jest wciąż z zapachem farby - tłumaczył Edward Markuszewski, wiceprezes Stowarzyszenia Poligrafów Pomorskich.

Sławomir Wojtaś, prezes SPP, podkreślał natomiast, że drukarze kontynuują tradycję rodem z XVII wieku. - Kiedyś był to bardzo ceniony zawód - mówił Sławomir Wojtaś.

W przyszłym roku Jarmark św. Dominika będzie obchodził jubileusz 750-lecia. Już dziś organizatorzy zapowiadają moc atrakcji..

W liczbach

16 - tyle parad zorganizowano podczas uroczystości towarzyszących jarmarkowi
23 razy można było usłyszeć hejnał jarmarku
60 osób liczył największy zespół, występujący podczas "Nocy Gospelowej" w Gdańsku"
900 kilometrów pokonały jarmarkowe koguty, spacerując codziennie między kramami
2 tys. balonów poleciało w powietrze podczas ceremonii zamknięcia jarmarku
6 tys. pamiątkowych certyfikatów wydały gdańskie mieszczki
10 tys. razy zapiał słomiany kogut, który stał pod Katownią (piał codziennie, co trzy minuty).
8 mln turystów odwiedziło w tym roku Jarmark św. Dominika

Nasza redakcja
Podczas jarmarku na Długim Targu, w pobliżu Fontanny Neptuna, pojawiła się też nasza Letnia Redakcja. Reporterzy "Polski Dziennika Bałtyckiego" zapraszali każdego dnia pod wielki granatowy parasol ciekawych gości. Ci opowiadali o swoich nietypowych zainteresowaniach bądź umiejętnościach, a także o pracy.

W minionym tygodniu odwiedził nas m.in. Michał Brandt - rzecznik projektu Euro 2012 w Gdańsku, byli też miejscy krzykacze i floreciści.

Podczas jarmarku gościliśmy też policjantów, ratowników medycznych jeżdżących na rowerach, aktora dziecięcego Teatru Qfer i wielu innych.

Wszystkim serdecznie dziękujemy za obecność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki