Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakie zmiany zajdą w Arce Gdynia?

Patryk Kurkowski
Drużyna trenera Grzegorza Nicińskiego nie przejdzie rewolucji, ale kilka roszad i wzmocnień jest niezbędnych. Jego podopieczni w przyszłym sezonie mają się utrzymać w ekstraklasie.

Awans do ekstraklasy to zaledwie początek. Arka z przytupem wraca do elity, ale przed nią przebudowa. Może nie gruntowna, bo tak drastyczna nie jest potrzebna, lecz bez znaczących wzmocnień się nie obejdzie. Bez rozstań również.

Znacznie łatwiej jest powiedzieć, kto powinien zostać, niż z kogo zrezygnować. Ten drugi manewr jest bowiem uzależniony od rozmów z innymi piłkarzami i trzeba uważać, żeby nie wpaść „na minę”.

W każdym razie jednym z priorytetów działaczy jest golkiper. To pozycja newralgiczna, z którą gdynianie długo mieli problem. Dopiero w ubiegłym sezonie udało się ustabilizować sytuację, bo dobrze spisywał się Konrad Jałocha. Nie popełniał zbyt wielu błędów, potrafił wybronić trudne sytuacje. Jedyne, do czego można się przyczepić, to regularne piąstkowanie - zamiast łapania - piłek.

Najwyższy czas rozstać się z Jakubem Miszczukiem. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że to bramkarz, którego przerasta już I liga, a co dopiero ekstraklasa. 25-letni zawodnik nigdy nie gwarantował spokoju, za to wielokrotnie wprawiał wszystkich w osłupienie. Oczywiście swoimi - nieudanymi - interwencjami.

Nieco inaczej przedstawia się sytuacja w defensywie. Tutaj potrzebna jest stabilizacja z niewielkimi korektami. Optymalnie byłoby po prostu wzmocnić prawe skrzydło. Oznacza to pożegnanie z Przemysławem Stolc albo z Tadeuszem Sochą. To o tyle trudna decyzja, że pierwszy - choć nie radził sobie dobrze - jest wychowankiem, zaś drugi bardziej wiekowy, ale z większym doświadczeniem.

Nieuniknione zapewne będą inne ruchy. Przede wszystkim dlatego, że w ekipie Grzegorza Nicińskiego w przyszłym sezonie na pewno nie zagra Alan Fialho. Póki co nie przedłużono kontraktów z duetem środkowych obrońców - Michałem Marcjanikiem i Krzysztofem Sobierajem. W obu przypadkach to istotne, żeby zostali. Pierwszy, bo to spory talent, czołowa postać drużyny. Drugi może już stopniowo odchodzi w cień, ale ma spory wpływ na zespół.

Za to na lewym skrzydle należy zatrzymać Marcina Warcholaka. To jeden z tych piłkarzy, bez których trudno - przynajmniej obecnie - wyobrazić sobie żółto-niebieskich w ekstraklasie.

Nieco większe roszady są konieczne w drugiej linii. Właściwie jest ona kluczowa, bo ma ogromny wpływ na grę defensywną i ofensywną. Ta pierwsza jest w pewnym stopniu zabezpieczona, bo ważne umowy mają Michał Nalepa, Antoni Łukasiewicz i Yannick Kakoko. To dotychczas było gwarancją dobrej jakości i podobnie powinno być w ekstraklasie.

Inaczej przedstawia się ofensywa. W Arce ma zostać wypożyczony z Legii Warszawa Mateusz Szwoch. To znakomita wiadomość, bo to jedna z najważniejszych postaci drużyny. Do tego piłkarz, który - jako jeden z nielicznych - zdecydowanie wyrastał ponad I ligę. Wyraźnie się w niej dusił.

Ciężko powiedzieć, co będzie z Dariuszem Formellą. Żółto-niebiescy chcieliby go zatrzymać, ale to nie do nich należy decyzja, lecz do sztabu szkoleniowego Lecha Poznań. Tak czy owak kontrakty na przyszły sezon ważne mają Miroslav Bożok i Marcus da Silva. Obaj mają doświadczenie z gry na najwyższym poziomie, choć Brazylijczyk śladowe (20 meczów, ale tylko 8 pełnych).

Gdyby Formella nie wrócił już do Gdyni, to wówczas konieczne będzie wzmocnienie na skrzydle. W tej chwili z Arką łączony jest 25-letni Adrian Błąd, związany ostatnio z Zagłębiem Lubin. To on ma być pierwszym wzmocnieniem gdynian przed sezonem 2016/17.

W ataku wszystko jest jasne - przedłużenie umowy z Pawłem Abbottem to rozsądna decyzja, ale to nie on powinien być pierwszą opcją. Zostać w ekipie Nicińskiego ma również Rafał Siemaszko, który może zostać przesunięty do drugiej linii. W przyszłym sezonie w Arce na pewno nie zobaczymy już Gastona Sangoya. Argentyńczyk nie zachwycił, ale miał mały wkład w awans. Poza tym to nie klub opłacał jego wynagrodzenie, lecz prywatny inwestor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki