Jak zmienią się Długie Ogrody? Najpierw konsultacje społeczne i opinie ekspertów

W najbliższym czasie planowane jest rozpoczęcie konsultacji społecznych z mieszkańcami i osobami zainteresowanymi jej przebudową w celu ustalenia koncepcji zmian, które obejmą m.in. likwidację istniejącej estakady oraz rewaloryzację ulicy Długie Ogrody.

Ulica Długie Ogrody wcześniej była nazywana ulicą Elbląską. Jeździły tu tramwaje. Docelowo to miała być trasa przecinająca dzielnicę Długie Ogrody. W latach 90. zrezygnowano z tego i przedłużono ulicę Podwale Przedmiejskie, które dzisiaj biegnie wzdłuż koszar. Przede wszystkim władzom miasta zależy na przygotowaniu i przeprowadzeniu konkursu na koncepcję rewaloryzacji samej ulicy, który planowany jest na rok 2024. Później miasto przystąpi do przygotowania dokumentacji i rozpoczęcia procesu planistycznego dotyczącego przebudowy węzła Brama Żuławska w połowie 2024 roku przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska.
W dalszym etapie przeprowadzone zostanie zagospodarowanie terenów wolnych będących w gestii gminy. Na końcu natomiast będzie rozważanie wprowadzenia funkcji kulturalnych i wystawienniczych na działce należącej do gminy.

Długie Ogrody zamyka Brama Żuławska. Dzisiaj to zabytek, którego tak naprawdę nie widać. Chcemy go wyeksponować. Oczywiście, aby to zrobić, trzeba - po przebudowie całego węzła - zlikwidować estakadę prowadzącą z ul. Elbląskiej do Podwala Przedmiejskiego - zapowiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

To są kolejne kroki, które będziemy wykonywać, ale żeby to zrobić, potrzebujemy przede wszystkim konsultacji społecznych, spotkań z interesariuszami i konsultacji urbanistycznych. W konsekwencji projektowania i wykonania. Jest to projekt obliczony na kilka lat - mówiła niedawno prezydent.

Konsultacje rozpoczną się z początkiem listopada. Powstaną punkty konsultacyjne, odbędzie się spacer studyjno-diagnostyczny, seminarium inauguracyjne, warsztaty diagnostyczne i planistyczne.

Stan Długich Ogrodów i rejonu ul. Elbląskiej od lat jest fatalny. Postępująca degradacja tego miejsca, przez lata była zbywana przez władze miasta. Budynki komunalne doprowadzono do ruiny, stan zieleni, chodników czy dróg jest dramatyczny - mówi gdański radny PiS, Przemysław Majewski.

Zdaniem radnego powinniśmy się cieszyć, że miasto decyduje się na zmianę tego stanu rzeczy.

Pytanie, czy to realne kroki, czy fasada przed wyborami samorządowymi za pół roku. W dodatku droga fasada, bo miasto chce przeznaczyć ponad milion złotych na remont estakady, którą za kilka lat chce wyburzyć. Czy jest to marnowanie publicznych środków? Jak najbardziej - mówi Przemysław Majewski.

Myślenie o tej przestrzeni zaczęło się już jakiś czas temu. Dowodem jest koncepcja opracowana przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni dobrych parę lat temu [w 2018 rok. - przyp. red.]. Ona oczywiście ma charakter poglądowy, ale jest w pewnym sensie punktem wyjścia do dyskusji na temat tego, co chcemy, aby się z tą przestrzenią stało. Jak ona może tutaj wyglądać. Natomiast zgodnie z przyjętą zasadą, najpierw chcemy uruchomić etap partycypacyjny. Do końca tego roku chcielibyśmy porozmawiać ze wszystkimi interesariuszami, mieszkańcami. Wszystkimi, którzy w jakiś sposób mogą być zainteresowani przyszłością tego obszaru - mówił prof. Piotr Lorens, architekt miasta Gdańska.

Pamiętajmy, że ta dzielnica przeżywa w tej chwili bardzo dynamiczne procesy rozwoju. Jest wiele nowych inwestycji, ale jeszcze wiele jest tutaj do zrobienia. Dlatego też zaczynamy zaraz po Wszystkich Świętych. Chcielibyśmy przeprowadzić konsultacje, spacer badawczy, a następnie, od 9 listopada, zacząć już proces partycypacyjny, który miałby skończyć się mniej więcej do połowy grudnia - dodał Piotr Lorens.