W zeszłym roku w pomorskim odnotowano w sumie 1211 kradzieży samochodów. Tylko w czerwcu zginęły 83 auta. W lipcu - już 106. W 2013 roku skradziono do tej pory 417 samochodów, najwięcej w maju, bo aż 91.
Szajki zajmujące się kradzieżami aut - jak wynika z policyjnych statystyk - najczęściej polują w Gdańsku. W zeszłym roku policjanci odnotowali aż 443 przypadki, w których to właśnie ze stolicy Pomorza podprowadzono pojazdy. W Gdyni do podobnego przestępstwa dochodziło ponad 150 razy, natomiast w Wejherowie, które zajęło trzecie, niechlubne miejsce w liczbie skradzionych samochodów, zginęło ich aż 99.
Szczególną uwagę na swoje pojazdy powinni zwrócić także kierowcy, którzy odwiedzają Sopot. W zeszłym roku policjanci odnotowali tam aż 81 przypadków, w których włamywacze odjeżdżali cudzym autem.
Co ciekawe, w przypadku trójmiejskiego kurortu statystykę skradzionych samochodów znacznie zawyżają auta mobilnych, którzy sopockie plaże odwiedzają podczas urlopu.
- Jak wynika z naszych statystyk, do kradzieży samochodów dochodzi najczęściej nocą, a giną one z niestrzeżonych parkingów i uliczek największych osiedli w Gdańsku. Sprawcy posługują się najczęściej tak zwanymi łamakami lub sprzętem elektronicznym - tłumaczy mł. asp. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze zajmujący się szajkami kradnącymi samochody zdradzają, że statystyczny czas działania złodzieja to średnio tylko kilkanaście sekund.
- Wprawni złodzieje są w stanie w krótszym czasie włamać się do samochodu niż na przykład starszej osobie zajmie włączenie silnika i przygotowanie auta do jazdy - tłumaczy jeden z doświadczonych policjantów, znający sposoby działania rabusiów, i dodaje: - Jeżeli w tym ściśle określonym czasie złodziejowi nie uda się włamać do samochodu, zwykle zostawia auto i przerzuca się na inny, gorzej zabezpieczony.
Tymczasem z danych udostępnionych przez gdańskich mundurowych wynika, że złodzieje mają swoje ulubione modele samochodów. Na Pomorzu najczęściej ginęły volkswageny i audi (odpowiednio w zeszłym roku auta znikały 339 i 194 razy). Tylko w pierwszym kwartale br. tych pierwszych skradziono już 74, drugich w tym roku - 64. Powodzeniem wśród rabusiów cieszą się też skody (w 2012 roku - 107 skradzionych, od początku tego roku do końca marca 12), bmw (97 w 2012 i 10 do końca marca br.), a także seaty (10), ople (11) czy hondy (8).
W dość nietypowy sposób rozkłada się natomiast natężenie działalności złodziejskich szajek. W zeszłym roku w województwie pomorskim najwięcej aut ginęło między marcem a majem (blisko 350) oraz lipcem a wrześniem (w sumie 314 skradzionych samochodów). Od początku tego roku do maja zginęło w sumie 417 samochodów, z czego aż 91 znikło w maju, 89 w kwietniu, a 80... w styczniu.
Gdańscy funkcjonariusze - jak podkreślają - dokładają wszelkich starań, by ograniczyć przestępczość samochodową i podnieść poziom bezpieczeństwa w Gdańsku.
- W Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku funkcjonuje specjalny Wydział do Walki Przestępczością Samochodową. W ostatnich latach działania tego wydziału doprowadziły do rozbicia kilku dużych grup przestępczych zajmujących się kradzieżami aut - mówi mł. asp. Aleksandra Siewiert. I podkreśla: - Praca policjantów z tego specjalnego wydziału przyczyniła się do znacznego spadku kradzieży samochodów na terenie Gdańska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
