- Ten amfiteatr powinien być miejscem ważnego wydarzenia artystycznego - mówił prezes TVP Jacek Kurski w kieleckiej Kadzielni. - Doszliśmy do porozumienia z prezydentem Kielc, że w tym miejscu powinno być organizowana coroczna impreza, cykl koncertów, które z czasem powinny stać się festiwalem.
- TVP chce skorzystać z bogactwa polskiej piosenki - podkreślał szef telewizji. - Opole jest znane z tradycji, z historii polskiej piosenki, gości u siebie Muzeum Polskiej Piosenki, odnosimy się z wielkim szacunkiem do Opola, ale z powodów leżących poza telewizją w tym roku zostaliśmy wykluczeni z festiwalu w tym mieście - podkreślał szef telewizji.
Kurski myśli o stworzeniu w Kielcach nowego formatu, nowego festiwalu, który skupi często pomijane gatunki muzyczne - na przykład hip hop czy muzykę alternatywną.
- Chcemy, żeby Kielce były miejscem, gdzie będzie można pokazać artystów mających miliony odsłon na YouTube czy w serwisie Spotify. Jest pewna sfera nie pokazywanej do tej pory strefy polskiej muzyki - mówił.
Na konferencji w Kielcach prezes TVP nie wykluczył porozumienia z Opolem. - Muzyka powinna łączyć i chcemy, żeby niezależnie od tego, co wydarzyło się w Opolu, a mam nadzieję, że cały czas jakiś rodzaj dialogu jest możliwy, Kielce były nową, alternatywną, a nie konkurencyjną stolicą polskiej piosenki.
- Nie chcemy tworzyć opolskiego festiwalu w Kielcach, chcemy stworzyć własną imprezę muzyczną - podkreślał prezydent tego miasta Wojciech Lubawski. - Życzę, by prezydent Opola porozumiał się z telewizją, bo festiwal w Opolu ma tradycję i po 50 latach łamanie jej nie ma najmniejszego sensu.
Jacek Kurski powiedział, że telewizja zorganizuje latem koncert w kieleckiej Kadzielni. - Jesteśmy w sytuacji dość spontanicznej - mówił prezes TVP. - Chcemy zorganizować koncert, który nie będzie oczywiście żadnym festiwalem, ale czymś, co w przyszłości chcielibyśmy tutaj kształtować - deklarował.
- Festiwal, żeby był poważny, wymaga czasu i dopracowania. Ten czas sobie dajemy, zaczynamy pracę - podkreślał.
Kurski dopytywany jacy artyści wystąpią w planowanej imprezie, nie chciał wymienić żadnych wykonawców.
W Kielcach nie doszło do podpisania żadnego listu intencyjnego między samorządem a telewizją. Prezydent Kielc liczy na 10-letnią współpracę z publicznym nadawcą.
Telewizja chce zorganizować koncert w Kielcach po konflikcie władz Opola i TVP.
W dniach 9-11 czerwca w Opolu telewizja miała zorganizować Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki.
Prezydent Opola 22 maja nie wpuścił jednak ekipy telewizji do amfiteatru, gdzie miała ruszyć budowa scenografii i tego samego dnia rozwiązał umowę na organizację 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej przez publicznego nadawcę.
Z udziału w festiwalu zrezygnowało ponad 30 zaplanowanych wykonawców, reżyser trzech koncertów i konferansjerzy.
Miał to być gest solidarności z Kayah, której prezes TVP Jacek Kurski miał - według mediów - zabronić uczestnictwa w festiwalu.
POLECAMY W NTO+: Arkadiusz Wiśniewski: "Nie mogłem wydać 1,5 mln złotych na festiwal obciachu
54. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki był zaplanowany od 9 do 11 czerwca. W piątek miały się odbyć koncerty „Od Opola do Opola” i Premiery; w sobotę - Debiuty i jubileuszowy koncert Jana Pietrzaka; w niedzielę oprócz odwołanego jubileuszu Maryli Rodowicz planowany był koncert muzyki tanecznej „Opole After Party”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?