Wszystko wskazuje jednak, że stosowny wniosek zostanie złożony. Prowadząca poszukiwania gdańska Prokuratura Okręgowa podkreśla, że w tej sprawie jest jeszcze "wiele do zrobienia". Śledczy wciąż analizują np. billingi rozmów, które mogłyby nakierować na miejsce pobytu zaginionej Iwony.
Prokuratura czeka również na wyniki badania biegłych, jednak o szczegółach nie chce na razie mówić.
- Objęte są tajemnicą śledztwa - podkreśla prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Wkrótce minie rok, odkąd śledczy podjęli trop za zaginioną gdańszczanką. Dotąd przesłuchano 270 świadków i zweryfikowano kilka wersji wydarzeń - w tym porwanie, utonięcie, a także przestępstwo na tle seksualnym. Żadne z działań nie doprowadziło jednak do przełomu w śledztwie.
Równolegle poszukiwania prowadziło biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskie-go. I te działania, choć doprowadziły do kilku kontrowersyjnych hipotez, nie przyczyniły się do konkretnych ustaleń.
Śledczy z prokuratury podkreślają, że wciąż pod uwagę brane są różne możliwości.
Na bieżąco monitorowane są także m.in. wszystkie zgłoszenia dot. wykrycia zwłok nieznanych kobiet. Tylko do rozwikłania zagadki zaginionej Iwony Wieczorek oddelegowani zostali: jeden funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku i jeden z prokuratorów gdańskiej Prokuratury Okręgowej.
- Wciąż jest szansa, że uda się odnaleźć 19-latkę - mówi prok. Grażyna Wawryniuk. - Z drugiej strony do końca nie możemy wykluczyć, iż doszło do samodzielnego oddalenia się dziewczyny od rodziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
