Inwazja ludzi dyktafonów

1. Szał tygodnia: kumulacja. W miniony wtorek w Dużym Lotku gracze walczyli o historyczną kumulację wynoszącą 38 mln zł. Niby tyle kasy, a zaledwie po złotówce na obywatela. Populizm pozostawmy politykom, lepiej, gdy wygrane wypłaca ktoś inny.

2. Odmowa tygodnia: zmiana granic. Rada Ministrów nie chce korekty granicy pomiędzy Gdańskiem i Sopotem, więc hala widowiskowo-sportowa wciąż leży w Sopocie, choć jest wspólną inwestycją obu miast. Rząd, który nie cierpi na nadmiar osiągnięć, traktuje najwidoczniej tę sprawę jako punkt honoru. A może to tylko próba generalna przed kolejnym starciem z Lechem Kaczyńskim?

3. Widmo tygodnia: ekstraklasa. Przed nami kolejny weekend bez ligowej piłki. Jak tak dalej pójdzie, to z nudów sami zaczniemy uprawiać sport.

4. Cytat tygodnia: "Człowiek dyktafon chciał również nagrać pana premiera Tuska". Na sesji sopockiej Rady Miasta, podczas której padły te słowa Jacka Karnowskiego (wiadomo o kim), był obecny jeden z najsłynniejszych polskich ludzi dyktafonów Zbigniew Ziobro. Obawiam się, że nowa, szybko się mnożąca mutacja zagraża ludziom pozbawionym przystawki nagrywającej.

5. Ordynarni tygodnia: Leningrad. Rosyjski zespół zachwycił publiczność festiwalu Globaltica w Gdyni. Obfitością i ostrością inwektyw przewyższał nawet standard życia politycznego w Polsce, ale miał o wiele więcej wdzięku.

6. Malkontent tygodnia: Krzysztof Wiecki. Gdański radny PiS jest przeciwny budowie kładki przez Motławę, ponieważ "utrudni poruszanie się po kanale". Rzeczywiście jest to istotny mankament dla kogoś, kto zwykł chodzić po wodzie.

7. Ekscentryk tygodnia: Roman Abramowicz. Gruchnęła wieść, że rosyjski miliarder interesuje się zakupem Stoczni Gdańsk. Mielibyśmy więc w jednym worku między innymi klub Chelsea, kawał Gazpromu i kolebkę Solidarności. Ho, ho.

8. Pseudonim tygodnia: Waliza. Tak były radny Sopotu Jakub Świderski określa w swoich artykułach byłego prezydenta tegoż miasta Cezarego Jakubowskiego. Zdaje się, że nie chodzi mu o koszule na zmianę.

9. Prezent tygodnia: maszyna dla Zakopanego. Władze Sopotu wysłały do zaprzyjaźnionego Zakopanego maszynę do napełniania worków piaskiem, która ma pomóc góralom w opanowaniu powodzi. Rozumiemy ten odruch współczucia - Perła Bałtyku przeżywa obecnie kataklizm nieco innego rodzaju...

10. Groźna tygodnia: Agnieszka P. Właścicielka sklepu z ubraniami w Krynicy Morskiej ugryzła w rękę policjanta, który poszukiwał w jej ofercie (z powodzeniem) podrabianych towarów. Lwica biznesu stanie przed sądem. Czy w klatce?