Głos oddany np. na Konwińskiego może oznaczać, że posłem na Sejm zostanie Radomir Szumełda, a Anna Gwiazda, zastąpiłaby w Sejmie Jaworskiego.
Takie analizy bywają zaskakujące. Prowadzą np. do wniosku, że wyborcy w Słupsku mogą mieć wybór między tęczowym prezydentem miasta, a tęczowym posłem na Sejm.
Przyjrzyjmy się sytuacji w tym mieście. Jeśli prezydentem zostanie Zbigniew Konwiński - obecnie poseł na Sejm, wówczas nastąpi przetasowanie w parlamentarnych szeregach Platformy Obywatelskiej. W kolejce do sejmowej ławy stoi na tym miejscu Leszek Redzimski, samorządowiec z Chojnic, który kilka dni temu w rozmowach z dziennikarzami twierdził, że jeśli zostanie radnym powiatowym, nie przyjmie mandatu poselskiego.
Wybory 2014. Zbigniew Konwiński i Robert Biedroń w II turze wyborów prezydenckich w Słupsku
Dzisiaj nieco zmienił nastawienie. Do Rady Powiatu zdobył najwięcej głosów ze wszystkich kandydatów i ma apetyt na stanowisko starosty. Zapytany o to, czy zostanie posłem, nie odpowiada już tak jednoznacznie jak kilka dni temu. - Wszystko zależy od tego, czy w Radzie Powiatu powstanie koalicja z udziałem PO - mówi Redzimski. - Miała powstać, obecnie jednak sytuacja się waha. Nie można wykluczyć, że będziemy poza koalicją. Na dobrą sprawę, trudno dzisiaj przyznawać mandaty poselskie w sytuacji, gdy nie wiemy, kto zostanie prezydentem Słupska. W tych wyborach różne niespodzianki już się zdarzały.
Załóżmy jednak, że Leszek Redzimski dotrzyma przedwyborczej obietnicy i zostanie w swoim powiecie. Wówczas do grona posłów PO dołączy Radomir Szumełda. To polityk, który w grudniu 2012 roku na łamach "Dziennika Bałtyckiego" dokonał tzw. coming outu - ogłosił publicznie, że jest gejem. - Decyzję podejmę, kiedy PKW ogłosi oficjalne wyniki wyborów w Słupsku.
Gdyby prezydentem Słupska został Robert Biedroń - poseł na Sejm Twojego Ruchu, wówczas jego miejsce w Sejmie zajmie informatyk Jarosław Gromadzki.
Radomir Szumełda: jestem gejem i moje życie jest tysiąc razy trudniejsze
W Gdańsku, jak wiadomo, w drugiej turze zmierzy się Paweł Adamowicz z Andrzejem Jaworskim.
Gdyby się okazało, że wygrał kandydat PiS, wówczas zwolnione miejsce posła z Gdańska zajmie Anna Gwiazda, która została wybrana na radną Sejmiku. Czy zamieni mandat radnej na mandat posłanki do Sejmu?
- Nie wiem. Szczerze mówiąc, jeszcze o tym nie myślałam i nie brałam tego pod uwagę. Kandydowałam do Sejmiku Województwa, bo to sprawy województwa są mi najbliższe i na nich się znam. Nie bardzo widzi mi się zasiadanie w Sejmie, nie wiem, czy wytrzymałabym to psychicznie - powiedziała nam Anna Gwiazda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?