MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hubert Wołąkiewicz, były gracz Lechii Gdańsk: To wciąż jest dla mnie wyjątkowy klub [ROZMOWA]

Paweł Stankiewicz
Tomasz Bolt/Polskapresse
Hubert Wołąkiewicz z powodu kontuzji nie zagra w starciu Lechii z Lechem na PGE Arenie. Mimo to, zawodnik wierzy, że to jego drużyna wyjdzie zwycięska z tego pojedynku.

Kibice nadal nie mogą Ci wybaczyć, że odszedłeś do Lecha...

- Jedni mówią tak, a inni są po mojej stronie. Nadal mam znajomych w Gdańsku, którzy mi kibicują i żałują, że już tu nie gram. Różne czynniki decydowały o moim odejściu. Jednak na pewno mam fajne wspomnienia z gry w Lechii, które pozostaną na długo.

Co zadecydowało wtedy, że jednak opuściłeś Lechię? Większe przywiązanie do Lecha?

- Nie. Gdyby chodziło o przywiązanie, to po fuzji Lecha z Amicą nie ruszałbym się z Poznania. Po prostu pewni ludzie obiecywali mi coś, a potem nie dotrzymali słowa.

Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.

— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013

Bierzesz pod uwagę, że zagrasz jeszcze kiedyś w Lechii?

- Jeśli będzie taka możliwość, to kto wie. W piłce nożnej nigdy nie można być niczego pewnym.

Chciałeś kupić mieszkanie w Gdańsku?

- Mieszkanie mam w Gdańsku cały czas. Kariera nie trwa wiecznie. Jest to jakiś pomysł do rozpatrzenia, aby kiedyś zamieszkać w Trójmieście, gdzie czułem się naprawdę dobrze.

Lech gra poniżej oczekiwań, a Lechia po dobrym początku przechodzi kryzys. To będzie mecz o przełamanie?

- Patrząc na wyniki, można tak powiedzieć. Lechia miała świetny początek i wyrastała na kandydata do gry w europejskich pucharach. U nas z kolei było dużo kontuzji i ciężko było nam się przygotować do pierwszych meczów. Chłopacy już wracają po urazach i Lech znowu zacznie wygrywać.

O ile w poprzednim sezonie dużo punktów zdobyliście na wyjazdach, to w obecnym nie idzie wam gra na boiskach rywali. Z czego to wynika?

- Wtedy potrafiliśmy wygrywać po 1:0 i zdobywać punkty. Teraz jest trochę inaczej. Stwarzaliśmy mało sytuacji, a coś strzeliliśmy i wygrywaliśmy, a teraz mamy ich więcej, ale ich nie wykorzystujemy. Jest problem ze skutecznością. Do tego większość bramek tracimy po indywidualnych błędach. Dużo nad tym pracowaliśmy i obrona Lecha znowu staje się monolitem.

O ile Lech jest krytykowany, to Ty zbierałeś niezłe recenzje.

- Nie mnie to oceniać. Jeśli zawodnik jest zdrowy i gra, to forma będzie rosła. Tak jest w moim przypadku. Zagrałem większość meczów i do teraz nie miałem kontuzji.

Myślisz o reprezentacji?

- Każdy zawodnik, który zasmakował kadry o niej myśli. Będzie nowy trener, nowe rozdanie i może dostanę szansę. Jak Lech będzie grał dobrze i wygrywał, to pojawią się też powołania do reprezentacji.

Jaki wynik padnie w sobotę na PGE Arenie w Gdańsku?

- Nie chcę się bawić w typowanie. Wierzę, że Lech wygra.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki