Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

HMŚ Sopot 2014. Szymon Ziółkowski: Liczę na trzy medale, w tym jeden złoty [ROZMOWA]

Patryk Kurkowski
Paweł Relikowski
Szymon Ziółkowski, ambasador halowych mistrzostw świata w lekkoatletyce Sopot 2014, uważa, że impreza będzie świętem lekkoatletyki w całej Polsce.

Żałuje Pan, że nie może wystartować w halowych mistrzostwach świata?

- Oczywiście, że żałuję. Może nie do końca tego, że nie mogę wystąpić w halowych mistrzostwach świata, co po prostu podczas mistrzostw w Polsce. Byłoby naprawdę przyjemnie wystartować przed własną publicznością na ważnej imprezie. Może jeszcze dożyję mistrzostw świata czy Europy na otwartym stadionie.

Nie może Pan wziąć udziału w HMŚ, bo w hali nie rozgrywa się rzutu młotem, ale został Pan ambasadorem. Chciał Pan być blisko takiej imprezy?
- Chciałem być obecny w jakimś elemencie i udało się zostać ambasadorem halowych mistrzostw świata. Mam nadzieję, że koledzy i koleżanki wypadną dobrze.

Od Pana ostatniej wizyty Ergo Arena zmieniła się znacząco?

- Ostatnio byłem w Ergo Arenie w grudniu na pożegnalnym meczu Artura Siódmiaka i od tamtej pory obiekt zmienił się nie do poznania.

Halowe mistrzostwa świata to będzie święto lekkoatletyki w Sopocie, w Trójmieście?

- Myślę, że w całej Polsce będzie to święto lekkoatletyki. Taka impreza jak mistrzostwa świata, nawet halowe, po raz pierwszy odbędzie się w naszym kraju. Mam nadzieję, że wszyscy wyjadą stąd zadowoleni.

Przed własną publicznością o medale będzie łatwiej?

- Łatwo o medale na pewno nie będzie. Będzie ciężko, żeby zdobyć medal na mistrzostwach świata, bo to wielka impreza i wystartują w niej świetni zawodnicy. Na pewno ściany będą pomagać gospodarzom.

Ile typuje Pan medali dla Polaków? W Stambule zdobyliśmy tylko jeden.

- Typuję trzy medale.

A kolory?

- Kolory są mniej ważne, ale mam nadzieję na przynajmniej jednego Mazurka.

Kogo widzi Pan na podium spośród naszych reprezentantów?

- Moje typy to sopocianka Ania Rogowska, mój przyjaciel i dwukrotny mistrz olimpijski Tomasz Majewski, który na pewno będzie się starał pchnąć kulę jak najdalej. Może być na podium, a może nawet powalczyć o złoty medal. Trzeba też pamiętać o naszych średniodystansowcach, tyczkarzach, skoczkini wzwyż czy Karolinie Tymińskiej w wieloboju. Nadziei medalowych jest zatem wiele. Liczę, że część z nich zostanie spełniona.

Zmieniając nieco temat. W Pana wypowiedziach czuć żal, że brakuje infrastruktury, którą mają piłkarze.

- Jeżeli chodzi o infrastrukturę, to nie mamy o czym mówić. Pochodzę z Poznania, gdzie liczy się tylko piłka nożna. Jest co prawda wioślarstwo, ale nie jest traktowane adekwatnie do wyników. Gdyby piłkarze mieli warunki adekwatne do wyników, to graliby na klepiskach.

Lepsza infrastruktura pomogłaby zawodnikom?

- Nigdy w stu procentach nie można powiedzieć, że infrastruktura na pewno wpłynie na polepszenie wyników. Niemniej świat poszedł do przodu i obecnie trenuje się w lepszych warunkach niż to było w latach 60. czy 70.

Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce Sopot 2014
GWIAZDY SPORTU, REKORDY, MEDALE, BILETY


Śledź HMŚ razem z nami!: WYNIKI, POLSCY ZAWODNICY, ZDJĘCIA I FILMY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki