Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Harówka i trochę szczęścia [KOMENTARZ]

Joanna Surażyńska-Bączkowska
Prawdziwe szczęście jest rzeczą wysiłku, odwagi i pracy (Honoré de Balzac). W czasach, kiedy większość ma kredyty, przyjemnie jest przeczytać o ludziach, którzy może też mają kredyty, ale jednocześnie zarabiają miliony.

Jak się okazuje, na naszym terenie przybyło milionerów. Co więcej, żadna z tych osób wcale nie wygrała w totolotka. Biznesmeni dorobili się na usługach budowlanych, w transporcie i handlu. Podobno to ludzie, którzy od lat prowadzą własne firmy. Może się mylić ten, kto myśli, że o takich sukcesach decyduje tylko szczęście. Jak podkreśla psycholog, dr Aleksandra Sarna, jest w tym jeden procent szczęścia i dziewięćdziesiąt procent ciężkiej pracy. Do tego determinacja, upór i jasny cel. Oczywiście, jeśli chodzi o ten temat nie można nie wspomnieć o popularnym przekonaniu - że pierwszy milion trzeba ukraść. Polacy najczęściej wątpią w dobre intencje i uczciwość innych ludzi. Nieco bardziej złośliwi dodają do tego jeszcze, że właśnie nie chcieli kraść tego pierwszego miliona, dlatego wyjechali z Polski, do pracy za granicą.

Jedno jest pewne. Wielu ludzi, którzy posiadają milionowe majątki, zaczynało od małych przedsięwzięć. W tym wszystkim ważne jest chyba to, by nie tylko zarabiać pieniądze, ale też robić to, co się lubi, co da nam radość i satysfakcję każdego dnia. Na koniec warto przypomnieć myśl Alberta Einsteina: Najcenniejsze rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki