Lista tego co trzeba zrobić, by boisko zostało zweryfikowane pozytywnie jest dość długa. Najważniejsze, co trzeba zmienić to wymiary placu gry. Boisko musi zostać poszerzone o 2,8 m. Trzeba też wymienić wiaty dla drużyn: na 13-osobowe. Ogrodzenie pola gry od widowni teraz ma wysokość metra, a w myśl przepisów powinno być wyższe o 30 cm. Sektor dla kibiców gości, tzw. klatka, co prawda jest na stadionie, ale brak tam miejsc siedzących.
Władze klubu, miasta oraz zarządzające obiektem Tczewskie Centrum Sportu i Rekreacji już zareagowały na pismo z Pom. ZPN wizją lokalną na stadionie. Teraz wypada jedynie mieć nadzieję, że równie szybko, jak chęci, pójdą czyny. Nasuwa się pytanie, czy uda się na czas wszystkie zalecenia wykonać. A tego czasu jest niewiele, bo ligową inaugurację zaplanowano na 6/7 sierpnia, a Gryf jako beniaminek boje o III-ligowe punkty ma zacząć przed własną publicznością: meczem z Błękitnymi Stargard Szcz.
O ile postawienie nowych wiat dla drużyn (z tzw. ławką rezerwowych) i podwyższenie ogrodzenia pola gry wydają się nietrudne do wykonania, to już z wykonaniem siedzisk w sektorze dla kibiców gości, a przede wszystkim poszerzeniem boiska mogą być problemy.
- Już wkrótce Zakład Usług Komunalnych wykona do przepisowej wysokości ogrodzenie pola gry - informuje Grzegorz Żemajtis, dyrektor TCSiR. - Zamówiliśmy też już wiaty dla zawodników. Będą za trzy tygodnie.
A co z siedziskami dla kibiców gości?
- Jest pomysł, by wykorzystać te z tzw. trybuny rezerwowej, obecnie nieużywane - mówi Zenon Drewa, wiceprezydent Tczewa. Natomiast Gerard Sobecki, sekretarz WBiWB Pom. ZPN dodaje - jeśli będzie trzeba, na wykonanie siedzisk możemy wyznaczyć późniejszy termin, np. 30 marca.
Problem za to może być z poszerzeniem boiska. W myśl regulaminu powinno ono posiadać wymiary 100x64 m. Tymczasem jego szerokość wynosi 61,2 m. Murawa jest co prawda na szerokości 67 m, ale zgodnie z przepisami, każda linia boczna powinna być w odległości 3 m od - jak to precyzuje regulamin - przeszkody stałej, czyli np. od ogrodzenia, czy nawet betonowego krawężnika. Jak nietrudno więc policzyć (64 boisko i 2x3 m), brakuje ok. 3 m.
- Rzeczywiście w Tczewie jest problem - mówi wspomniany już Gerard Sobecki z WBiWB Pom. ZPN. - Z długością boiska go nie ma. Za przepisowymi stu metrami boiska są też zachowane odległości od przeszkód stałych, które w tym przypadku wynoszą 8 m. Problem jest za to z szerokością. Brakuje 2,8 m. Myślę, że aby nie poszerzać całej murawy, co wiązałoby się z dużym nakładem prac i środków, a także wymagałoby sporo czasu, można temu zaradzić likwidując po stronie, gdzie nie ma trybun ogrodzenie pola gry. Zniknęłaby w ten sposób tzw. przeszkoda stała. Po stronie tej jednak są wiaty dla drużyn, ale myślę, że i z tym nie byłoby problemu. Te nowe, z siedziskami dla trzynastu osób, wystarczyłoby zamontować nieco dalej od linii bocznej.
Tyle, sekretarz WBiWB Pom. ZPN. A co na to dyrektor TCSiR zarządzający tczewskim obiektem?
- Czekamy na ustalenia klubu Gryf z pomorskim związkiem, co i jak trzeba zrobić, by boisko zostało zweryfikowane - mówi Grzegorz Żemajtis. - Wówczas, jeśli będą na to pieniądze, dokonamy modernizacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?