"Ole" wydawało się nie mieć końca, aż w pewnym momencie rozległ się inny, jakże bliski sercu polskiego kibica wiwat. Podziw Hiszpanów przeszedł wszelkie granice!
Wszystko na temat Euro 2012 w Gdańsku
"Polska! Polska! Polska!!!" - wrzeszczeli jak szaleni. Ich euforia była tak gigantyczna, że zerwali się z miejsc goście pobliskich kawiarni, wstrzymali oddech spacerujący turyści, z lokali - rzucając robotę - wybiegli kelnerzy i kucharze. "Polska!"? Czyżby na Monciaku pojawił się Błaszczykowski? Lewandowski? Tytoń?! Nie! Szaleńczy aplauz, typowy dla południowców żar połączony z nabożeństwem wzbudziła jasnowłosa bogini z krągłym... biustem! Ach, ci Hiszpanie! U nich zawsze pełna mobilizacja. Nawet hormonalna! Viva Espana!
Przeczytaj także inne felietony i reportaże Gabrieli Pewińskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?