- Początkowo zeznawał, że ofiara wypadku kierowała. Ostatecznie przyznał, że było inaczej - mówi Michał Gawroński, oficer prasowy bytowskiej policji.
Badanie alkotestem wykazało, że kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nie miał też uprawnień do kierowania pojazdem. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 19 na trasie Niezabyszewo - Płotowo. Auto najpierw kilkadziesiąt metrów pchało krowę po asfalcie, a następnie odbiło się od skarpy i na dachu sunęło się kolejnych kilkadziesiąt metrów. Pasażerowie samochodu nie mieli zapiętych pasów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?