Pomysły na odpowiednie zagospodarowanie tego zamkniętego obecnie dla mieszkańców fragmentu miasta przedstawili studenci trzeciego roku architektury Politechniki Gdańskiej. Niektóre z nich są imponujące i niewykluczone, że najlepsze projekty zostaną wykorzystane, gdy nadejdzie czas na budowę lotniska. Już wcześniej, niezależnie od prac studentów, władze miasta zamówiły też wizualizację przyszłego obiektu. Logując się na witrynie internetowej www.airport.gdynia.pl w specjalnej galerii obejrzeć możemy kilka jej różnych wersji. To także tutaj umieszczone są koncepcje rozwoju portu lotniczego, przedstawione przez przyszłych architektów.
Sami studenci, zanim przystąpili do szkicowania wizji lotniska w Gdyni, spotkali się na jego terenie z Januszem Statecznym, prezesem Portu Lotniczego Gdynia Kosakowo. Dzięki temu "od kuchni" mogli zobaczyć, jak wygląda obecnie ten obiekt.
- Było to dla nich z pewnością ciekawe doświadczenie - mówi Janusz Stateczny.
Prace przyszłych architektów przygotowane zostały pod okiem dr. inż. arch. Waldemara Leszkiewicza, wykładowcy z Politechniki Gdańskiej.
- Studenci pracowali nad projektami przez cały semestr akademicki - mówi dr Waldemar Leszkiewicz. - Ale opłacało się. Kilka prac jest bardzo ciekawych.
Studenci musieli zaprojektować lotnisko kompleksowo. Oznacza to, że przedstawiali, jak wyobrażają sobie wygląd nie tylko samego terminalu pasażerskiego, lecz także takich elementów portu lotniczego, jak stacje paliw, budynek straży pożarnej i stacja kolei metropolitalnej, której linia ma w przyszłości przebiegać przez Babie Doły.
Ostatecznie, gdy przyszli architekci oddali już swoje prace, jury postanowiło nagrodzić cztery projekty. Laureatami konkursu zostali Marta Baczyńska, Katarzyna Burny, a także Michał Dąbrowski i Marcin Denysiuk. Studenci w trakcie rozdawania nagród przyznali, iż zadanie stworzenia koncepcji lotniska w Gdyni było najbardziej ambitnym, z jakim mieli dotychczas do czynienia.
- Zanim usiadłam do ostatecznego projektowania, przez bardzo długi czas, jakieś półtora miesiąca, rysowałam sobie na papierze różne koncepcje, schematy - stwierdziła Katarzyna Burny. - Do tej pory projektowaliśmy obiekty mieszkaniowe, a teraz musiałam zmierzyć się z projektem terminalu. Nie sądziłam nawet, że na lotnisku jest tyle ważnych elementów, o których trzeba pamiętać, np. liczba bramek, wejść.
Cywilny port lotniczy na granicy Gdyni i Kosakowa według zamierzeń włodarzy obu tych gmin powstać ma najpóźniej do 2012 roku, gdy w Gdańsku odbywały się będą mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Nie wiadomo jednak, czy terminu tego uda się dotrzymać, rzecz wymaga bowiem skomplikowanych ustaleń między resortem obrony i ministrem infrastruktury. Są one w toku, na ich jak najszybsze zakończenie naciskają m.in. pomorscy parlamentarzyści. Ucywilnienie lotniska kosztować ma 100 mln zł.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?