Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia. Żeglarze oddali hołd żeglarzom pod pomnikiem "Tym, co odeszli na wieczną wachtę". ZDJĘCIA

Krzysztof Dunaj
Krzysztof Dunaj
mat. prasowe Pomorskiego Związku Żeglarskiego
W Dzień Wszystkich Świętych pod pomnikiem "Tym, co odeszli na wieczną wachtę" w Gdyni uczczono kilku wybitnych żeglarzy związanych z Pomorzem, którzy zmarli w 2022 roku. 1 listopada br. w uroczystości udział wzięli m.in. przedstawiciele Pomorskiego i Polskiego Związku Żeglarskiego na czele z prezesem PoZŻ i wiceprezesem PZŻ Bogusławem Witkowskim, Urzędu Morskiego w Gdyni, Stowarzyszenia Kapitanów Żeglugi Wielkiej, Ligi Morskiej i Rzecznej i klubów żeglarskich.

Dzień Wszystkich Świętych w Gdyni - 01.11.2022 r.

- W atmosferę spotkania wprowadził uczestników wiersz Jana Lechonia „Pytasz, co w moim życiu”. Potem zgromadzeni oddali hołd zmarłym żeglarzom zapalając znicze i składając kwiaty pod pomnikiem. Uczcili ich również chwilą ciszy i modlitwy - przekazał Tomasz Falba, kierownik biura prasowego Pomorskiego Związku Żeglarskiego.

W 2022 roku na wieczną wachtę odeszli m. in.:

  • Waldemar Waszczyk - zmarł 10 stycznia w wieku 76 lat. Wychował wielu kapitanów – jachtowych, marynarki handlowej i wojennej. Był członkiem Sail Training Association Poland, Jacht Klubu Marynarki Wojennej Kotwica, Bractwa Kaphornowców oraz Bractwa Okrętów Podwodnych. Za poprowadzenie wyprawy żeglarskiej do przylądka Horn i na Antarktykę został wyróżniony III Nagrodą Honorową Rejs Roku 2008.
  • Daniel Jedel - zmarł 29 stycznia w wieku 84 lat. Przygodę z żeglarstwem rozpoczął na przełomie lat 40. i 50. w Jacht Klubie Morskim Gryf Gdynia, do którego należał przez 70 lat. Pływał po Bałtyku, Morzu Północnym, Czarnym i Śródziemnym, m.in. na „Generale Zaruskim” i „Josephie Conradzie”. Prowadził także obozy żeglarskie i bojerowe. Zawodowo również związał się z morzem. Po zdobyciu dyplomu radiooficera w Państwowej Szkole Morskiej pracował jako marynarz floty handlowej. Był aktywnym członkiem Koła Seniorów przy Pomorskim Związku Żeglarskim.
  • Czesław Gierszewski - zmarł 5 lutego w wieku 90 lat. Był on synem Jana Gierszewskiego – jednego z twórców żeglarstwa na Jeziorze Charzykowskim. Żeglował od najmłodszych lat. W 1947 roku zdobył patent żeglarza, a w kolejnych latach sternika jachtowego i lodowego, instruktora oraz sędziego. Od połowy lat 50. koncentrował się na prowadzeniu szkoleń, był także m.in. kierownikiem wyszkolenia żeglarskiego w Harcerskim Ośrodku Wodnym w Funce oraz instruktorem w Sekcji Żeglarskiej przy Zakładach Płyt Pilśniowych w Czarnej Wodzie. Był również zaangażowany w promocję historii żeglarstwa charzykowskiego. Napisał m.in. książkę „Z kart historii żeglarstwa chojnicko-charzykowskiego (1912 – 1995)”.
  • prof. Marian Zembala - zmarł 19 marca w wieku 72 lat. Wybitny polski kardiochirurg, który jako pierwszy w naszym kraju przeszczepił płuco-serce. Był bardzo związany z morzem. Uważał się za wychowanka Bractwa Żelaznej Szekli i Latającego Holendra. Chętnie uczestniczył w ich zjazdach jubileuszowych organizowanych przez Pomorski Związek Żeglarski. Kiedy tylko mógł żeglował. Był też stałym gościem na „Pogorii”.
  • Janusz Zbierajewski (popularnie zwany „Zbierajem”) - zmarł 5 kwietnia w wieku 80 lat. Etatowy kapitan wielu polskich żaglowców, w ostatnich latach kojarzony z programem „Zobaczyć morze”, w ramach którego niewidomi żeglują i poznają morze na „Zawiszy Czarnym”. Odbył ponad dwadzieścia rejsów przez Atlantyk. W 1989 r. dowodził w azjatyckiej części rejsu „Zawiszy Czarnego” dookoła świata. W sumie przepłynął pół miliona mil morskich.
  • Andrzej Remiszewski - zmarł 10 września w wieku 71 lat. Żeglarz, prezes Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych i autor felietonów o tematyce żeglarskiej. Pochodził z wybitnie żeglarskiej rodziny. Jego matka Teresa Remiszewska była pionierką samotnych kobiecych rejsów, a ciotka Krystyna Remiszewska jedną z trzech pierwszych Polek z patentami kapitana jachtowego. Po raz pierwszy żeglował po morzu w 1959 r. na jachcie „Grumphy”. W 1965 r. przeniósł się z rodziną z Krakowa do Gdyni. Wkrótce zdobył patenty jachtowego kapitana żeglugi wielkiej i instruktora żeglarstwa. W latach 80. pływał mniej z uwagi na pracę zawodową. Do żeglarstwa wrócił w pierwszych latach XXI wieku. W 2008 r. kupił ośmiometrowy jacht „Tequila”, na którym regularnie pływał po Bałtyku. Był również zasłużonym działaczem społecznym. W latach 80. należał do NSZZ „Solidarność”, za co został wyrzucony z pracy. W 2006 r. wstąpił do Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych (organizacji działającej na rzecz liberalizacji żeglarstwa), na którego czele stanął w 2012 r. Znany był również z felietonów o tematyce żeglarskiej oraz książki „Zimową porą”, która ukazała się w 2020 r. w cyklu Miniatury Żeglarskie.

Gdynia. Żeglarze oddali hołd żeglarzom pod pomnikiem "Tym, c...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki