Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Śródmieście bez lodowiska, część mieszkańców protestuje

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Brezentowy namiot nie jest zbyt estetyczny
Brezentowy namiot nie jest zbyt estetyczny Tomasz Bołt
Zostawili nas na lodzie - tak wielu mieszkańców centrum Gdyni i innych dzielnic, położonych w okolicy Orłowa, komentuje plan władz miasta, aby z ul. Bema w Śródmieściu przenieść na Grabówek namiot ze sztucznym lodowiskiem.

O tym kontrowersyjnym pomyśle pisaliśmy niecałe dwa tygodnie temu. Lodowisko musi być przeniesione, bo do budynku po Zespole Szkół Usługowych przy ul. Grabowo przeprowadza się zarządzający nim Młodzieżowy Dom Kultury. Teren przy ul. Bema potrzebny jest natomiast do budowy drugiego gmachu Urzędu Miasta Gdyni i centrum handlowego.

Władze miasta tłumaczą, że przenosiny MDK zarówno instytucji, jak i mieszkańcom wyjdą tylko na dobre. Dom kultury będzie teraz działał w większym budynku. Dojazd do przenoszonego wraz z MDK lodowiska nie powinien stanowić większego problemu, bo Grabówek leży blisko centrum miasta. Nie wszyscy gdynianie są jednak co tego przekonani.

- Nie rozśmieszajcie mnie - napisała jedna z czytelniczek. - Każdemu z całej Gdyni pasowało Śródmieście, zewsząd dobry dojazd. Już widzę te tłumy ślizgające się na Grabówku... Cóż, władza w Gdyni potrzebuje nowego budynku, choć niedawno kupiła na swoje potrzeby dawne PLO.

Plan przenosin lodowiska nie podoba się nawet niektórym mieszkańcom Grabówka. To dlatego że biały namiot sąsiadował będzie z budynkiem ZSU, stojąc na boisku obok tego gmachu.

- Zgadzam się, że przenieść można do obszerniejszego budynku MDK, ale po co lodowisko? - zastanawia się Jan Naskręcki, mieszkaniec ul. Morskiej. - Nie ukrywajmy, biały, brezentowy namiot, którym przykryta jest sztuczna tafla, nie prezentuje się zbyt estetycznie. Tymczasem sąsiadować ma z zabytkowymi przedwojennymi obiektami Zespołu Szkół Usługowych, Odzieżowych i Hotelarskich, które wraz z Akademią Morską tworzą piękny ciąg gmachów. Ten obskurny namiot po prostu do tego miejsca nie pasuje.

Według Jana Nakręckiego, sprawą powinien się zainteresować miejski konserwator zabytków w Gdyni.

- Nie może być tak, że do przedwojennych obiektów przyklejane są teraz jakieś namioty - mówi oburzony.
Robert Hirsch, miejski konserwator zabytków w Gdyni, zaznacza jednak, że dotychczas w sprawie przenosin lodowiska nie otrzymał żadnych interwencji od mieszkańców.

- Wiadomo, że byłoby źle, gdyby namiot lodowiska miał zasłaniać elewacje reprezentacyjnych budynków przy ulicy Morskiej - mówi. - Jednak wokół nich jest na tyle dużo miejsca, że można obiekt schować gdzieś z tyłu.

Temat precyzuje Eugeniusz Korek, dyrektor MDK.

- Namiot przeniesiony zostanie dopiero przed sezonem zimowym 2010-2011, stanie na zniszczonym boisku do piłki ręcznej przy ZSU - wyjaśnia. - Boisko usytuowane jest z boku gmachu, więc konstrukcja na pewno nie będzie zasłaniała żadnej elewacji.

Za

Na ul. Grabowo przenoszone będzie z ul. Bema nie tylko sztuczne lodowisko, lecz także cały Młodzieżowy Dom Kultury. Poprawi to możliwości lokalowe MDK, które obecnie nie są najlepsze. Wiele zajęć, choćby tanecznych, MDK organizować musi w szkolnych budynkach w różnych dzielnicach Gdyni, bo w gmachu MDK przy ul. Bema nie ma sali tanecznej. Opuszczony przez lodowisko grunt, tuż przy ul. Świętojańskiej, będzie należał do najbardziej atrakcyjnych w całej Gdyni. Miastu uda się go z pewnością drogo sprzedać pod budowę centrum handlowego. Pieniądze przeznaczyć będzie można na nowe inwestycje. W nowym centrum handlowym na jednym z pięter funkcjonować ma całoroczne sztuczne lodowisko. Dzięki takiemu rozwiązaniu mieszkańcy Gdyni w sezonie jesienno-zimowym będą mieli do wyboru dwie kryte tafle, na których będzie można pojeździć na łyżwach.

Przeciw

Mało estetyczny namiot, pod którym w sezonie jesienno-zimowym funkcjonuje lodowisko, nie zostanie schowany całkowicie za gmach Zespołu Szkół Usługowych. Obiekt widoczny będzie zarówno z ruchliwej ul. Morskiej, jak i z pobliskiej kładki nad torami, z której korzystają pasażerowie chcący dojść do przystanku SKM Gdynia Stocznia. Sąsiedztwo namiotu przy przedwojennym gmachu szkoły może więc kłuć w oczy. Do Grabówka, gdzie przeniesione zostanie lodowisko, trudniejszy dojazd niż do centrum miasta mają mieszkańcy wielu dzielnic Gdyni, przede wszystkim Dąbrowy, Chwarzna, Witomina, Karwin, Małego Kacka, Wielkiego Kacka, Redłowa. Zimą lodowisko oblegane jest przez amatorów ślizgawek. Jeśli będą oni chcieli dojeżdżać na obiekt autami, może się to przyczynić do zatorów na i tak ciągle zakorkowanej ulicy Morskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki