Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Spór o stomatologów w szkołach. Nie ma możliwości prowadzenia gabinetów?

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Gdyńscy włodarze uznali, iż nie ma możliwości, aby w gdyńskich szkołach dalej prowadzone były gabinety stomatologiczne. Ostatnie z nich zostały już zlikwidowane, a sprzęt i wyposażenie sprzedany. Tymczasem decyzja taka nie podoba się opozycyjnym radnym Gdyni. Ich zdaniem, wycofywanie stomatologów ze szkół to zagrożenie dla zdrowia dzieci.

- Władze Gdyni w tej sprawie popełniają błąd - nie ma wątpliwości Bogdan Krzyżankowski, radny Gdyni z Platformy Obywatelskiej, lekarz z kilkudziesięcioletnim stażem.

Gdyńscy decydenci podkreślają jednak, że wycofanie stomatologów ze szkół nie jest spowodowane faktem, iż samorząd nie ma ochoty zapewnić uczniom fachowej opieki dentystycznej, lecz krok taki wymusiły obowiązujące w Polsce, zmieniające się na przestrzeni ostatnich lat, przepisy.

- Dyrektorzy szkół nie mają niestety żadnych możliwości, aby kontraktować usługi stomatologiczne z Narodowego Funduszu Zdrowia - wyjaśnia Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni. - W jaki sposób w związku z tym w placówkach oświatowych ma być prowadzona bezpłatna opieka stomatologiczna? Sprawa jest zresztą jeszcze bardziej skomplikowana, bowiem według prawa obecnie podczas ingerencji stomatologicznej dokonywanej u nieletniego przez dentystę niezbędna jest obecność rodzica. Trudno sobie więc wyobrazić, aby mama czy tata ucznia zwalniali się z pracy i podczas godzin lekcyjnych dziecka asystowali przy takich zabiegach.

Wiceprezydent Łowkiel dodaje, że nawet pielęgniarki zatrudnione w szkołach nie są pracownikami placówek oświatowych, lecz gdyńskich przychodni, bo kierownictwo szkół nie ma prawa ich kontraktować.

- To chyba jasno pokazuje, że niemożliwe jest tym bardziej zatrudnienie lekarza specjalisty, jakim jest stomatolog - uważa Ewa Łowkiel.

Radny Bogdan Krzyżan- kowski przekonuje jednak, iż przy odrobinie chęci i determinacji legislacyjne przeszkody w sprawie zatrudnienia dentystów w szkołach są do ominięcia. Jednym z pomysłów jest kontraktowanie szkolnych stomatologów za pośrednictwem przychodni - tak jak dzieje się to z pielęgniarkami.

- Inne miasta jakoś sobie radzą - dziwi się Bogdan Krzyżankowski. - W Lublinie przy szkołach funkcjonują gabinety stomatologiczne. Zresztą nie trzeba daleko szukać, bowiem w sąsiednim Sopocie także w prawie każdej szkole jest dentysta. Dobro i zdrowie dzieci powinny być dla nas celem nadrzędnym, a specjaliści jasno wskazują, że likwidacja opieki stomatologicznej w placówkach oświatowych jest błędem. Podziwiam panią wiceprezydent Łowkiel, która w podobnych sprawach niemal zawsze twierdzi, iż nie można czegoś zrobić, zamiast skupić się na rozwiązywaniu problemu.
Statystyki wskazują, iż w Polsce na próchnicę zębów cierpi aż ponad 90 proc. osób, w tym także większość dzieci.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki