Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Pogrzeb zamordowanej Izy

Dorota Abramowicz
W poniedziałek na cmentarzu Komunalnym przy ul. Spokojnej w Gdyni Małym Kacku odbył się pogrzeb zamordowanej w ubiegły wtorek 13-letniej Izy.

Kilkaset osób - rodzina, krewni, koleżanki i koledzy ze szkoły, z drużyny unihokeja, sąsiedzi, nauczyciele, a także inni mieszkańcy Gdyni pożegnali trzynastoletnią Izę, brutalnie zamordowaną przed blisko tygodniem na obrzeżach giełdy w Gdyni.

Gdynia: Próba rekonstrukcji ostatnich godzin życia 13-letniej Izy

- Iza zginęła śmiercią męczeńską - mówił we wzruszającym kazaniu ksiądz Dominik Cichy podczas mszy św. w kościele pw. Trójcy Świętej w Gdyni Dąbrowie. - Gdy gromadzić będziemy się na cmentarzu, każdy z nas ma prawo powiedzieć: "Izo, męczennico, módl się za nami u Boga".

Ksiądz mówił także, że śmierć trzynastolatki powinna być przestrogą. Dla młodzieży i rodziców, którzy powinni bardziej troszczyć się o dzieci. Dla wychowawców i nauczycieli. A także dla władz Gdyni i policji, które powinny się zastanowić, czy licząca 14 tys. mieszkańców dzielnica nie zasługuje na komisariat. I czy nie należy wreszcie zrobić porządku na terenie giełdy i wokół niej.

Większość żałobników zrezygnowała z czarnych strojów. Niespełna 200 młodych (i nie tylko młodych) ludzi odpowiedziało na apel rodziny i wezwanie księdza Dominika na Facebooku, demonstracyjnie przychodząc do kościoła i na cmentarz przy ul. Spokojnej w Gdyni w białych ubraniach. W ostatniej drodze Izie towarzyszyli także wychowawcy z wakacyjnego obozu na Wdzydzach, ubrani w charakterystyczne, pomarańczowe koszulki.

W piątek śledztwo w sprawie zabójstwa 13-latki przejęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku

- Dziękujemy za każdą chwilę, którą Bóg pozwolił nam spędzić razem - zwrócili się w świątyni do Izy jej rodzice. - Teraz czas w miejscu stanął...

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Ze wspomnień tych, którzy przyszli pożegnać Izę, wyłaniała się postać energicznej, wysportowanej, życzliwej dziewczynki. Pełnej marzeń i ambicji, przerwanych przez jednego lub więcej morderców.

- Kiedy przeprowadziliśmy się na Dąbrowę przed dwoma laty, Iza była pierwszą dziewczynką, która zaoferowała przyjaźń mojej córce, witając ją na portalu społecznościowym - wspominała pani Beata, która przyszła na mszę z czwórką dzieci. - Trudno zrozumieć tę tragedię. Wiele razy moja córka jeździła na rolkach za giełdą, ja tam biegałam. Teraz pojawił się niepokój...

- Spotykałyśmy się w każdy piątek - piętnastoletnia Nikola, w białej bluzce, z trudem opanowywała łzy. - To była wspaniała dziewczyna. Szłyśmy do niej przez las, zawsze tamtą drogą. Ludzie chodzili z psami, przejeżdżali na rowerach. Wydawało się, że jest tam tak bezpiecznie...

- Zmieniło się i dziś rodzice bardzo boją się o dzieci - dodał towarzyszący Nikoli Kuba.
Jednak wiele osób powtarzało wczoraj wezwanie, które padło podczas kazania. Wezwanie o społeczną odwagę.

- Wikary miał rację, apelując na cmentarzu, byśmy chodzili z podniesioną głową i nie dali się zastraszyć - tłumaczyła sąsiadka rodziny Izy. - Nie zamknę przecież dzieci w czterech ścianach!
Wiele osób podkreślało, że zabójcą musiał być ktoś obcy, ktoś, kto przypadkiem, w złym miejscu i czasie, natrafił na ofiarę. Pojawiły się też wśród żałobników pogłoski o zatrzymaniu przez policję dwóch sprawców zabójstwa i poszukiwaniach trzeciego z nich. Mieli to być chłopcy zaledwie dwa lata starsi od swojej ofiary. Jednak tej informacji nie potwierdzono oficjalnie.

- Policja prowadzi bardzo intensywne śledztwo, ale na razie nikt nie został zatrzymany - twierdzi komisarz Dorota Podhorecka-Kłos z KMP w Gdyni.

Gdynia: Policja wciąż szuka zabójcy 13-letniej Izy

Policja cały czas czeka na informacje od osób, które 23 sierpnia wieczorem przebywały w okolicach giełdy towarowej na Dąbrowie, osiedla Leśny Zakątek i ul. Rdestowej i mogły zapamiętać szczegóły pozwalające rozwikłać zagadkę tej zbrodni.

Dzwonić można pod całodobowy nr tel. 800 67 77 77, ponadto do oficera dyżurnego pod nr tel. 58 662 12 22 i 58 662 16 22. Kontaktować można się także z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym pod nr. tel. 58 662 18 00 i 662 18 10. Policja gwarantuje informatorom anonimowość.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki