Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia pamięta o heroicznych powstańcach warszawskich. „To był bohaterski zryw uciemiężonego narodu”

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Wideo
od 16 lat
Gdynianie pamiętają o bohaterach Powstania Warszawskiego. W 79. rocznicę Powstania Warszawskiego przed pomnikiem Armii Krajowej w Gdyni, upamiętniono bohatersko walczącą Warszawę. - Mamy dzisiaj wolną, niepodległą Polskę. Mamy ją właśnie dzięki temu, że pokazano, jak wiele można poświęcić, jak bardzo trzeba wierzyć w wolność i jak mocno trzeba o nią walczyć - podkreślano na uroczystościach.

79. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Bohaterski zryw wolności upamiętniony w Gdyni

1 sierpnia 1944 r. o godzinie 17.00 powstała walcząca Warszawa. Powstanie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Przez 63 dni żołnierze Armii Krajowej prowadzili heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej. Udział w nim brali nie tylko mieszkańcy Warszawy, ale także żołnierze i cywile z całej Polski – w tym z Pomorza.

- Pamiętam, jak z radością wszyscy powstańcy przystąpili do walk - mówiła Krystyna Kodymowska ps. „Stokrotka”, powstaniec warszawski. - Nie myśleli o tym, co może się stać. Chcieliśmy tylko wolności. Bo my stale pragniemy wolności i zawsze będziemy o nią walczyć. My, powstańcy Warszawy. Wolności dla każdego Polaka, aby czuł się znakomicie. Musimy mieć w Polsce otwarte drzwi na cały świat. W naszych sercach jest pragnienie wolności i dlatego będziemy zawsze o to walczyć. Niech żyje Polska.

- My, powstańcy Warszawy, chcieliśmy tylko wolności. Zawsze będziemy o nią walczyć - mówiła Krystyna Kodymowska ps. „Stokrotka”.
- My, powstańcy Warszawy, chcieliśmy tylko wolności. Zawsze będziemy o nią walczyć - mówiła Krystyna Kodymowska ps. „Stokrotka”. Łukasz Kamasz

Warto pamiętać, że po zakończeniu II wojny światowej w Gdyni osiedliło się wielu warszawiaków, wśród nich także powstańcy, którzy tu nad morzem znaleźli swój drugi dom.

- To był bohaterski zryw uciemiężonego narodu - zaznaczał kpt. Tomasz Kuplicki, wiceprezes Okręgu Pomorskiego Światowego Związku Żołnierzy AK. - Dziękujemy serdecznie za to ciepło, które spotyka nas ze strony Marynarki Wojennej RP oraz miasta Gdyni. Dziękuje wszystkim, którzy są tutaj z nami obecni, że pamiętacie Państwo, o tym, że w Gdyni istnieją jeszcze żołnierze Armii Krajowej, w tym i powstańcy. Dziękuję.

W imieniu władz miasta przemawiał Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

- To były bohaterskie 63 dni - podkreślał Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Dramat, hekatomba stolicy. Setki tysięcy zamordowanych istnień. Czy była to klęska? Pozornie może się tak wydawać. Pozornie może się wydawać, że Warszawę strawił ogień i zostały zgliszcza. Ale tak naprawdę ten ogień to również ogień, który przetrwał w sercach i został przeniesiony przez te wszystkie lata. Opaski, które nosili strajkujący w latach 80. jak bardzo przypominały te, które dzisiaj widzimy na ramionach naszych kombatantów. Ślubowania, które w konspiracji w czasach komunizmu składały osoby działające w podziemiu, były wzorowane na tych, którzy składali żołnierze AK i ZWZ. To nie była klęska, doszliśmy razem do zwycięstwa. Mamy dzisiaj wolną, niepodległą Polskę. Mamy ją właśnie dzięki temu, że pokazano, jak wiele można poświęcić, jak bardzo trzeba wierzyć w wolność i jak mocno trzeba o nią walczyć. Za to, dziękujemy powstańcom. Cześć i chwała bohaterom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki