Gdynia: Fundacja Dogtor bierze udział w programie "Pomóżmy razem"

Kilkuletni Oskar dostaje zadanie - ma wziąć plasterek ogórka, włożyć do miski, a potem na łyżce podać psu do pyska. Morka - dziewięcioletnia czarna labradorka - czeka cierpliwie, aż jedzenie zbliży się do jej pyska. Wie bowiem, że zanim je skonsumuje, Oskar będzie musiał rozpoznać, czy pożywienie ma kształt kwadratu czy kółka.

Kolejne zadania są trudniejsze - dzieci mylą jeszcze, gdzie jest psi ogon, a gdzie łeb, trzeba kilku powtórek. Kilkunastoletnia Natalia musi się zastanowić, ile pazurów ma Alpa, biszkoptowa labradorka, która cierpliwie trzyma łapę w górze. - Pięć! - krzyczy.

To, co na pierwszy rzut oka większości wydawać może się proste, dla grupy 11 dzieci z autyzmem, które spędzają półkolonie w Zespole Szkół Specjalnych nr 17 na ul. Witomińskiej w Gdyni, łatwe nie jest. Wiele wysiłku muszą włożyć, by poznać skomplikowany świat. Pomagają im w tym wolontariusze z fundacji Dogtor i ich łagodne, urocze psiaki. Przychodzą tu, by choć godzinę poćwiczyć z dziećmi.

- Efekty nie są widoczne od razu - mówi Krystyna Zienkiewicz, wolontariuszka. - Ale są. Pracuję z dzieckiem autystycznym trzeci rok. Gdy zaczynaliśmy, nie mówiło, a teraz można się z nim sprawnie porozumieć. Jego mama już się denerwuje, co będzie dalej, bo Morka będzie musiała przejść wkrótce na psią emeryturę.

Fundacja Dogtor bierze udział w organizowanym od 2006 roku programie "Pomóżmy razem". - Jego celem jest współpraca z fundacjami i organizacjami, które pracują z labradorami na rzecz osób potrzebujących - mówi Anna Piątkowska-Wełyczko. - W tym roku naszą rolą są działania edukacyjne propagujące rolę labradora i pomoc, jaką może świadczyć ludziom. W poprzednich latach zajmowaliśmy się np. szerzeniem informacji o roli psów w pracach jednostek ratowniczych, czy też dogoterapią w szpitalach, a także szukaliśmy miejsc przyjaznych psom asystującym.

Dlaczego pies jest taki ważny? - Bo nie ocenia, daje dziecku radość, pomaga otworzyć się na innych ludzi, na inne zwierzęta - po prostu pomaga poznać świat - dodaje Anna Piątkowska-Wełyczko.

Dogoterapia

To system ćwiczeń i zabaw z psami wspomagający rehabilitację ruchową i umysłową dzieci i dorosłych.

Najlepiej sprawdza się w takich chorobach jak autyzm, porażenie mózgowe, upośledzenie umysłowe, niedowład kończyn, brak słuchu czy wzroku. Poprzez taką terapię, połączoną z głaskaniem psa i zabawą z nim, chorzy m.in. szybciej i dokładniej wykonują ćwiczenia. Fundacja Dogtor, w której pracuje obecnie 15 psów, poszukuje wolontariuszy. Wystarczy mieć łagodnego psa i czas. Szczegóły na stronie fundacji.

Co sądzicie Państwo o tej sprawie. Zapraszamy do komentowania artykułu.